Nie ma importu usług, jeśli świadczy je oddział spółki zarejestrowany jako podatnik w Polsce

Jeśli spółka formalnie posiada siedzibę za granicą, ale zarejestrowała się jako podatnik VAT w Polsce, posiada tu oddział i stałe miejsce prowadzenia działalności, należy uznać, że posiada siedzibę na terytorium Polski. Kupowane od niej usługi nie powinny więc być rozliczane przez nabywcę jako import usług

Aktualizacja: 03.08.2009 07:11 Publikacja: 03.08.2009 06:30

Nie ma importu usług, jeśli świadczy je oddział spółki zarejestrowany jako podatnik w Polsce

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Red

Takie stanowisko wyraził WSA w Warszawie 25 czerwca 2009 r. ([b]III SA/Wa 245/09[/b]).

Spółka wystąpiła z wnioskiem o indywidualną interpretację przepisów. Wskazała, że kupuje usługi od innej spółki, która ma siedzibę poza granicami Polski, niemniej jest zarejestrowana w Polsce na potrzeby VAT i prowadzi oddział. Pytała, czy w takiej sytuacji dochodzi do importu usług? Jej zdaniem nie, ponieważ usługa świadczona jest przez podatnika zarejestrowanego na potrzeby VAT w Polsce i posiadającego tu oddział. Organ podatkowy nie zgodził się z tym. Wskazał, że skoro siedziba spółki świadczącej usługi znajduje się poza granicami Polski, to bez znaczenia jest zarejestrowanie na potrzeby VAT i prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Polski. Uznał, że dochodzi tu do importu usług, a na usługobiorcy ciążyć będzie obowiązek rozliczenia VAT.

Spółka wniosła skargę do WSA. Argumentowała, że definicja siedziby jest szeroka. W sytuacji gdy kontrahent jest zarejestrowany dla celów VAT w danym państwie, to w istocie rzeczy jest rezydentem dla celów VAT, co należy uznać za równoważne z posiadaniem siedziby, tym bardziej gdy prowadzi działalność gospodarczą na terenie Polski.

Sąd uchylił zaskarżoną interpretację. Zgodził się ze skarżącą, że definicja siedziby powinna być rozumiana szeroko, nie ograniczając się wyłącznie do formalnych aspektów, ale także biorąc pod uwagę istotę systemu podatku VAT i sposobu jego rozliczania. Jeśli podatnik wprawdzie formalnie posiada siedzibę za granicą, ale zarejestrował się na VAT w Polsce, gdzie posiada oddział i stałe miejsce prowadzenia działalności, to należy uznać, że posiada on siedzibę na terytorium Polski.

[i]Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]

[ramka][b]Sławomir Czajka, starszy konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro we Wrocławiu)[/b]

Wyrok został wydany na gruncie przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=572A99B60E81B859CC372B70138E65C2?id=172827]ustawy o VAT[/link] sprzed ostatniej nowelizacji (tj. przed 1 grudnia 2008 r.). Zgodnie z ówczesnym art. 17 ust. 1 pkt 4 z importem usług mieliśmy do czynienia, gdy usługodawca posiadał siedzibę (lub miejsce zamieszkania albo pobytu) poza terytorium kraju, nawet jeżeli posiadał on w Polsce stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej. Z pewnymi wyjątkami obowiązek rozliczenia importu usług nie dotyczył sytuacji, gdy taki usługodawca zarejestrował się na potrzeby VAT w Polsce i wykazał VAT należny z tytułu danej transakcji.

W analizowanej sytuacji, mimo że usługodawca posiada formalnie zarejestrowaną siedzibę poza terytorium Polski, polski usługobiorca nie ma obowiązku rozliczenia importu usług, jako że transakcja odbywa się między dwoma podmiotami mającymi siedzibę w Polsce. Skład sędziowski zaprezentował bowiem precedensową w mojej ocenie interpretację pojęcia „miejsce siedziby”, która zakłada, że miejscem tym jest kraj, w którym znajduje się miejsce faktycznego prowadzenia przez dany podmiot działalności gospodarczej i zarządzania (w tym wypadku była to Polska), a fakt formalnej rejestracji w innym kraju nie ma w tym zakresie charakteru przesądzającego. Zgodnie z ugruntowanym dotąd stanowiskiem organów podatkowych (co potwierdza również pismo ministra finansów) miejsce siedziby utożsamiane jest z krajem, w którym siedziba podmiotu została formalnie zarejestrowana. Interpretacja omawianego pojęcia zaprezentowana przez sąd nawiązuje natomiast do równie szerokiej jego wykładni przyjętej przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku [b]C-73/06 (Planzer Luxemburg)[/b]. Trybunał, interpretując art. 1 ust. 1 XIII dyrektywy, uznał, że „siedzibą danej spółki dla celów działalności gospodarczej jest miejsce, w którym są podejmowane istotne decyzje dotyczące ogólnego zarządu tą spółką oraz w którym wykonywane są jej centralne zadania administracyjne”.

Wykładnia zaprezentowana w omawianym wyroku z pewnością zasługuje na uwagę, może bowiem przekształcić się w praktykę bardziej powszechną i akceptowaną przez organy podatkowe. Mogłoby to oznaczać zmianę miejsca opodatkowania VAT usług nabywanych np. przez spółki holdingowe, których miejsce faktycznego zarządzania i administracji często znajduje się w państwie innym niż kraj formalnej rejestracji.[/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów