Urlop bezpłatny należy wówczas uznać za pozorny, a wynagrodzenie ustalić za pracę wykonaną zgodnie z art. 80 kodeksu pracy.
[b]Taka jest esencja wyroku Sądu Najwyższego z 16 lipca 2009 r. (II PK 13/09)[/b] wydanego po rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym.
[srodtytul]Skąd ten spór[/srodtytul]
Bożenna R. była od 3 września 2001 r. do 31 lipca 2007 r. zatrudniona na stałe jako główna księgowa w spółce z o.o. Na podstawie umowy o pracę otrzymywała pensję zasadniczą, a zwyczajowo dodatkowe wynagrodzenie za sporządzenie bilansu.
Na życzenie szefa od 11 grudnia 2003 r. do 31 grudnia 2006 r. korzystała z urlopu bezpłatnego. Prezes prosił ją jednak, aby w tym czasie świadczyła pracę, czyli nadal – mimo udzielonego urlopu bezpłatnego – zajmowała się księgowością spółki. Za wykonywanie tych obowiązków płacił jej jednak sporadycznie niewielkie kwoty.