Cena wody może być zróżnicowana

Firma wodociągowa może wprowadzić różne stawki opłat w gminach, które obsługuje. Nie wolno jej jednak najkorzystniejszej zatwierdzonej ceny zastosować do wszystkich klientów.

Publikacja: 23.09.2009 08:08

Cena wody może być zróżnicowana

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Stwierdził tak[b] Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. XVII Ama 145/07)[/b] w sprawie Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Katowicach. Ta firma wodociągowa obsługuje kilka gmin na Górnym Śląsku. Jedną z nich jest Imielin. Do konfliktu na tle zaproponowanych nowych, wyższych stawek opłat za wodę i ścieki doszło na przełomie lat 2005 i 2006.

Mimo negatywnego stanowiska rady gminy przedsiębiorstwo wprowadziło stawki wyższe o prawie 20 proc., a także stałą opłatę abonamentową. Gmina uważała, że nie znajdowało to uzasadnienia w danych zawartych we wniosku złożonym przez RPWK. Dlatego poskarżyła się do katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK zajął się sprawą i ukarał przedsiębiorcę finansowo. Uznał, że narzucone ceny były nadmiernie wygórowane (w tym celu zamówił opinię biegłego), a ponadto nową taryfę wprowadzono nieprawidłowo, ze złamaniem obowiązujących procedur prawnych. Urząd stwierdził, że przedsiębiorstwo nadużyło swojej pozycji dominującej i złamało zasady wprowadzania nowych taryf określone w art. 24 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182311]ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (DzU z 2006 r. nr 123, poz. 858 ze zm.)[/link]. W rezultacie doszło do naruszenia przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.

Firma odpierała zarzuty, przekonując, że przyjęcie przez radę gminy uchwały negatywnej (negującej zaproponowane stawki) powinno mieć takie same skutki jak w ogóle brak uchwały. Oznaczałoby to – zdaniem przedsiębiorstwa – że nowe stawki mogłyby wejść w życie po

upływie przewidzianego w ustawie terminu dla rady gminy na zajęcie stanowiska.

Sąd uznał jednak, że argumenty UOKiK były prawidłowe, a kara 80 tys. zł odpowiednia. Firma, mimo negatywnej oceny radnych, wprowadziła bowiem zakwestionowaną taryfę w życie. Choć art. 24 ust. 8 ustawy przewiduje, że wyższe stawki opłat wchodzą w życie po 70 dniach od złożenia wniosku o zatwierdzenie taryf, ale dotyczy to jedynie sytuacji, gdy rada gminy w ogóle nie podejmie uchwały w tej sprawie. Tymczasem radni uchwałę podjęli, ale była ona niekorzystna dla przedsiębiorstwa. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Stwierdził tak[b] Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. XVII Ama 145/07)[/b] w sprawie Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Katowicach. Ta firma wodociągowa obsługuje kilka gmin na Górnym Śląsku. Jedną z nich jest Imielin. Do konfliktu na tle zaproponowanych nowych, wyższych stawek opłat za wodę i ścieki doszło na przełomie lat 2005 i 2006.

Mimo negatywnego stanowiska rady gminy przedsiębiorstwo wprowadziło stawki wyższe o prawie 20 proc., a także stałą opłatę abonamentową. Gmina uważała, że nie znajdowało to uzasadnienia w danych zawartych we wniosku złożonym przez RPWK. Dlatego poskarżyła się do katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr