Reklama
Rozwiń

Firmy nie mogą zakazać Google’owi używania określonych wyrazów

Nazwy znanych marek mogą się pojawiać w wynikach wyszukiwania, także tych opłacanych przez reklamodawców, nawet gdy nie są oni właścicielami znaków towarowych

Publikacja: 23.09.2009 08:06

Firmy nie mogą zakazać Google’owi używania określonych wyrazów

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

[b]Do takich wniosków doszedł rzecznik generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, wydając opinię w sporze między Google’em a znaną firmą odzieżową Louis Vuitton i kilkoma innymi francuskimi przedsiębiorstwami (sygn. C-236/08, C-237/08 i C-238/08). [/b]

Przekonują one, że popularna wyszukiwarka łamie prawo, posługując się słowami oznaczającymi marki o ustalonej renomie.

[b]Chodzi o usługę AdWords, czyli reklamy, które się pojawiają, gdy użytkownik wpisze w wyszukiwarce określone słowa. Zdarza się, że ogłoszenia są opłacane przez nieuczciwe firmy, które handlują podróbkami znanych marek. Ich właściciele uważają, że Google powinien mieć zakaz używania zastrzeżonych znaków towarowych.[/b]

Spór ten toczy się przed francuskim wymiarem sprawiedliwości. Rozstrzygający go w ostatniej instancji Cour de cassation zwrócił się z pytaniami dotyczącymi tych kwestii do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma, ale wczoraj swoją opinię wydał rzecznik generalny M. Poiares Maduro.

Jego zdaniem [b]Google nie naruszył praw do znaków towarowych, umożliwiając reklamodawcom dokonanie w AdWords wyboru słów kluczowych odpowiadających tym znakom.[/b] Podkreślił, że nie towarzyszy temu sprzedaż towaru. Nie można zatem uznać, że takie używanie następuje w odniesieniu do towarów identycznych z towarami, dla których znak towarowy jest zarejestrowany.

Rzecznik przyznał jednak, że wyświetlając reklamy w odpowiedzi na wpisanie konkretnego słowa do wyszukiwarki, Google ustanawia powiązanie między tymi słowami a reklamowanymi stronami, na których mogą być sprzedawane podróbki. Tyle że samo wyświetlanie tych słów nie narusza praw do znaku towarowego, gdyż nie musi oznaczać wprowadzenia konsumentów w błąd.

Co więcej, właściciel znaku towarowego, nawet cieszącego się renomą, nie powinien ograniczać zainteresowanym dostępu do stron internetowych. W sieci można znaleźć wiele legalnie działających witryn, do których dociera się poprzez wpisanie słów kluczowych odpowiadających znanym markom.

[b]Chociaż firmy nie mogą zakazać używania swoich znaków towarowych, nie oznacza to jednak, że Google jest automatycznie zwolniony z odpowiedzialności za ewentualne naruszenia[/b]. Prawo wspólnotowe wyłącza tę odpowiedzialność co do samego mechanizmu wyszukującego, gdyż usługodawca jest tutaj neutralny wobec przetwarzanych treści. Jednakże w wypadku AdWords ma interes w tym, żeby skłonić użytkownika do kliknięcia na dany link, gdyż po prostu na tym zarabia.

[b]Do takich wniosków doszedł rzecznik generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, wydając opinię w sporze między Google’em a znaną firmą odzieżową Louis Vuitton i kilkoma innymi francuskimi przedsiębiorstwami (sygn. C-236/08, C-237/08 i C-238/08). [/b]

Przekonują one, że popularna wyszukiwarka łamie prawo, posługując się słowami oznaczającymi marki o ustalonej renomie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono