Reklama
Rozwiń
Reklama

Aby mogły być koszty, najpierw musi być przychód

Skoro wydatki na utworzenie lub podwyższenie kapitału zakładowego nie są kwalifikowane jako przychody, to związane z tym opłaty nie będą mogły być kosztami podatkowymi

Aktualizacja: 03.02.2010 03:37 Publikacja: 03.02.2010 02:00

Aby mogły być koszty, najpierw musi być przychód

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak postanowił Najwyższy Sąd Administracyjny w wyroku z 21 stycznia 2010 r., (II FSK 1446/08). [/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

W sprawie chodziło o możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków towarzyszących podwyższeniu kapitału zakładowego spółki poprzez wniesienie przez jej udziałowca aportu w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa.

Minister finansów stwierdził, że wydatki poniesione w związku z otrzymaniem aportu, skutkującym podwyższeniem kapitału zakładowego, są związane bezpośrednio z podwyższeniem kapitału zakładowego, a więc pozyskaniem konkretnego przychodu, który zgodnie z art. 12 ust. 4 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link] nie jest zaliczany do przychodów podatkowych. Spółka złożyła skargę do WSA. Sąd uchylił interpretację.

Stwierdził, że wydatki związane z utworzeniem i podwyższeniem kapitału zakładowego, co do zasady, jako warunkujące prowadzenie działalności gospodarczej, są kosztami poniesionymi w celu osiągnięcia przychodów, które jako niewymienione w art. 16 ust. 1 ustawy o CIT stanowić będą koszty uzyskania przychodów.

Reklama
Reklama

Minister finansów zaskarżył wyrok. Sprawą zajął się NSA.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

Sąd skargę uwzględnił. Przypomniał, że zgodnie z art. 12 ust. 4 pkt 4 ustawy o CIT do przychodów nie zalicza się tych otrzymanych m.in. na utworzenie lub powiększenie kapitału zakładowego.

Jeśli zatem środki finansowe otrzymane na ten cel nie są kwalifikowane jako przychody, to również wydatków poniesionych bezpośrednio na utworzenie lub powiększenie kapitału zakładowego, takich jak podatek od czynności cywilnoprawnych, opłata sądowa, taksa notarialna, koszty wypisów aktów notarialnych oraz koszty poświadczenia podpisów, nie można uznać za koszty uzyskania przychodu w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy.

W przekonaniu sądu administracyjnego pierwszej instancji „negowanie przez organ podatkowy celowości poniesienia kosztów jest nieuzasadnione ekonomicznie”.

Jego zdaniem wydatki związane z utworzeniem albo podwyższeniem kapitału zakładowego „jako warunkujące prowadzenie działalności gospodarczej, są kosztami poniesionymi w celu osiągnięcia przychodów”. Problem polega na tym, że to rozumowanie pomija treść art. 16 ust. 4 pkt 4 ustawy.

Reklama
Reklama

Nie do przyjęcia jest teza, że kategorię przychodów należy łączyć nie z sumą środków związanych z podwyższeniem kapitału zakładowego, lecz przychodami, które dopiero zostaną uzyskane z działalności gospodarczej.

[b]Zdaniem NSA rację ma minister finansów. Nieuprawnione jest łączenie w sposób pośredni wydatków wyraźnie powiązanych z przychodem nieopodatkowanym z jakimikolwiek przychodami, które w przyszłości będą podlegały opodatkowaniu w celu zaliczenia ich do kosztów uzyskania przychodów, czego następstwem byłoby obniżenie wysokości zobowiązania podatkowego.[/b]

[b]Tak postanowił Najwyższy Sąd Administracyjny w wyroku z 21 stycznia 2010 r., (II FSK 1446/08). [/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama