[b]Tym samym sąd oddalił dziś (17 marca 2010 r.) skargę Muzeum Narodowego (sygn. I SA/Wa 921/09).[/b]
Dobra Królikarnia obejmowały XVIII-wieczny pałac, całkowicie zniszczony podczas powstania warszawskiego, zabudowania gospodarcze oraz ośmiohektarowy park Arkadia z dwoma stawami. Była właścicielka utraciła je w 1955 r. Odmówiono jej prawa własności czasowej do gruntu, przewidywanego w art. 7 dekretu z 1945 r. o gruntach warszawskich. Formalnym powodem stała się niemożność pogodzenia dalszego korzystania z gruntu przez byłego właściciela z przeznaczeniem tego gruntu w planie zagospodarowania przestrzennego.
– Ówczesne władze nie taiły, że, jak napisało prezydium Rady Narodowej m.st. Warszawy, „niedopuszczalne jest pozostawienie tak wielkiego terenu w rękach prywatnych – mówi adwokat Igor Magiera, pełnomocnik Jana Krasińskiego, który wystąpił do ministra infrastruktury o unieważnienie tych orzeczeń.
[srodtytul]Pałac dla muzeum[/srodtytul]
Pałac, odbudowany całkowicie w 1964 r., stał się oddziałem Muzeum Narodowego. W pałacu przeznaczonym pierwotnie na Muzeum Rzeźb Xawerego Dunikowskiego i w parku należącym do miasta Warszawa urządzane są m.in. wystawy, koncerty, imprezy plenerowe.