Wątpliwości co do tego nie miał już [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu[/b], który uchylił niekorzystne decyzje dyrektora tamtejszej izby skarbowej w sprawie interpretacji przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych [b](sygn. I SA/Po 370/10 i I SA/Po 371/10)[/b]. To pokłosie niekorzystnego dla Polski wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada 2009 r. w sprawie Krzysztofa Filipiaka (C-314/08). Po czterech wcześniejszych orzeczeniach (sygn. I SA/Po 1006/09, I SA/Po 362/10 oraz I SA/Po 363/10), w których sąd również rozstrzygnął sprawę na korzyść podatnika, sytuacja jest dla niego komfortowa. Daje nadzieję na koniec batalii. Bo nie znajdzie się chyba osoba, która będzie miała śmiałość podważać wyrok Trybunału.
[srodtytul]Składki do odliczenia[/srodtytul]
Spór dotyczył interpretacji przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (updof), która do niedawna uniemożliwiała odliczanie zapłaconych za granicą składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. A mianowicie art. 26 ust. 1 pkt 2, który pozwalał odliczyć od dochodu składki na ubezpieczenie społeczne, oraz 27b ust. 1, który z kolei upoważniał do odliczenia (od podatku) składek na ubezpieczenie zdrowotne.
WSA w Poznaniu potwierdził, że polski przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą w innym kraju Unii Europejskiej lub w państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub w Konfederacji Szwajcarskiej (a w tym konkretnym przypadku – w Holandii), ma prawo odliczać zapłacone w tym państwie składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Co ważne, mógł to robić nie tylko od momentu, gdy w Polsce zaczęły obowiązywać zmienione przepisy ustawy o podatku dochodowym umożliwiające odpisanie składek zapłaconych za granicą, tj. od 1 grudnia 2008 r., lecz od 1 maja 2004 r., czyli od przystąpienia Polski do Wspólnoty.
Przypomnijmy, że w podobnym duchu wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości. Według sędziów Trybunału i zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, na które Trybunał się powoływał, zawarte w art. 43 traktatu ustanawiającego wspólnotę europejską pojęcie przedsiębiorczości jest bardzo szerokie i oznacza, że obywatel wspólnotowy może uczestniczyć w sposób trwały i nieprzerwany w życiu gospodarczym państwa członkowskiego innego niż państwo jego pochodzenia. W ten sposób zakresem swobody przedsiębiorczości, czyli – jak podkreślił Trybunał w Luksemburgu – podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej, objęty może być obywatel wspólnotowy mający miejsce zamieszkania w jednym państwie członkowskim i posiadający w kapitale zakładowym spółki z siedzibą w innym państwie członkowskim udział, który daje mu rzeczywisty wpływ na decyzje tej spółki i umożliwia decydowanie o jej działalności.