Odpowiedzialność za słowo obowiązuje mimo zaczepki

Wypowiedzi w imieniu firmy nie zwalniają ich szefów z personalnej odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych. Nie zwalnia z niej też słowna zaczepka

Publikacja: 20.07.2010 04:58

Członkowie starego zarządu PTC poczuli się zniesławieni treścią ogłoszenia opublikowanego na zleceni

Członkowie starego zarządu PTC poczuli się zniesławieni treścią ogłoszenia opublikowanego na zlecenie nowego zarządu

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]To wnioski z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego (sygn. I Ca 289/10).[/b]

Kwestia ta wynikła w sprawie o ochronę dóbr osobistych z powództwa tzw. starego zarządu przeciwko tzw. nowemu zarządowi w Polskiej Telefonii Cyfrowej. Jednym z jej wątków był wieloletni spór o kontrolę nad prawie połową udziałów, w którym sporne było też, który z dwóch zarządów jest prawnie umocowany.

Gdy 26 sierpnia 2005 r. Sąd Okręgowy uchylił postanowienie sądu rejestrowego o wpisaniu do KRS nowego zarządu i zwrócił sprawę do I instancji, stary zarząd opublikował w gazetach ogłoszenie: "Do wszystkich kontrahentów i współpracowników PTC". Był to swego rodzaju komentarz do orzeczenia wskazujący, że żadne osoby z "nowego zarządu" nie są już chronione ustawowym domniemaniem prawdziwości wpisu w KRS. Podano natomiast nazwiska członków starego zarządu jako uprawnionych do reprezentowania PTC oraz to, że ogłoszenie przygotowała kancelaria prawna Domański Zakrzewski Palinka.

[wyimek]Na prowokację nie wolno odpowiadać tym samym – można walczyć w sądzie[/wyimek]

W reakcji na to ogłoszenie nowy zarząd opublikował własne, dezawuując sens tego pierwszego, przy czym używał mocniejszych sformułowań, np., że jest to "manipulacja opinią publiczną" i "próba wywarcia presji na niezawisłe sądy", wreszcie sugerował, że "konkurenci" mają sprawę karną, tymczasem było tylko dochodzenie w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.

I przez te właśnie słowa doszło do procesu o ochronę dóbr osobistych. Proces trwał dość długo. Ostatecznie SA nakazał pięciu członkom nowego zarządu opublikowanie przeproszenia za naruszenie dobrego imienia powodów.

Jego pełnomocnicy, mec. Krzysztof Żyto i Michał Romanowski, argumentowali, że pozwani nie mogli czekać bezczynnie na bezprecedensową akcję propagandową drugiej strony, poza tym działali w imieniu spółki i to ona powinna być ewentualnie pozwana. Co więcej, tylko dwaj członkowie tego zarządu podpisali inkryminowane ogłoszenie, a za trzech pozostałych dział PR spółki złożył tylko tzw. faksymile (jeden był na urlopie, drugi za granicą, a trzeci był chory).

Pełnomocnik powodów mec. Krzysztof Kowalczyk argumentował z kolei, że członek władz, który naruszył cudze dobra osobiste, nie może się bronić tym, że działał jako przedstawiciel spółki.

Sąd Apelacyjny podzielił to stanowisko. Sędzia Edyta Jefimko podkreśliła w uzasadnieniu, że ci niepodpisani osobiście członkowie zarządu nie reagowali na opublikowanie ogłoszenia z ich podpisami, a doświadczenie życiowe podpowiada, że w okresie ostrego sporu o władzę w spółce zapewne musieli o tym wiedzieć.

Z odpowiedzialności za naruszające dobra osobiste (dobre imię) wypowiedzi, słowa nie zwalnia także fakt, że były one reakcją na dość ostrą zaczepkę.

– Zaczepka nie uzasadnia takiej samej reakcji (z naruszeniem prawa) – powiedziała sędzia Jefimko. – Owszem, zaczepiony ma prawo się bronić, ale powinien to czynić zgodnie z prawem, na przykład przed sądem.

[b]To wnioski z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego (sygn. I Ca 289/10).[/b]

Kwestia ta wynikła w sprawie o ochronę dóbr osobistych z powództwa tzw. starego zarządu przeciwko tzw. nowemu zarządowi w Polskiej Telefonii Cyfrowej. Jednym z jej wątków był wieloletni spór o kontrolę nad prawie połową udziałów, w którym sporne było też, który z dwóch zarządów jest prawnie umocowany.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara