Na Allegro lepiej się nie myl

Sprzedawca, który na aukcji w opcji „kup teraz” zaoferował maszynę w cenie dużo niższej niż faktyczna, nie może się wycofać, tłumacząc się błędem

Publikacja: 26.07.2010 04:57

Na Allegro lepiej się nie myl

Foto: www.sxc.hu

Tak wynika z [b]wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie (sygn. I ACa 295/10) [/b].

Michał Z., działając na rzecz firmy ojca, umieścił na portalu internetowym Allegro w opcji „kup teraz” ofertę sprzedaży dwóch miniładowarek. Zamiast ceny 74 tys. zł za sztukę wpisał wartość dziesięć razy mniejszą – 7,4 tys. zł. Zakup maszyny w tej cenie zaoferowała Alicja W. Z serwisu Allegro otrzymała e-mail potwierdzający zawarcie transakcji.

Michał Z. usiłował rozwiązać umowę, uzasadniając to błędem w podaniu ceny. Kobieta odmówiła. Kiedy przyjechała odebrać kupioną ładowarkę, właściciele odmówili jej wydania. Zaproponowali zakup innej – w cenie promocyjnej 50 tys. zł. Kobieta nie zgodziła się także na późniejsze propozycje, m.in. zapłaty 20 tys. zł odszkodowania.

W końcu skierowała sprawę do sądu, domagając się wydania maszyny. Kiedy okazało się to niemożliwe – bo ta została już sprzedana – zażądała odszkodowania.

[srodtytul]Najpierw oddalenie[/srodtytul]

Sąd Okręgowy w Radomiu oddalił jej roszczenie. Ustalił, że między stronami doszło do zawarcia umowy sprzedaży, ale pozwani skutecznie uchylili się od skutków swego oświadczenia, bo złożone ono zostało pod wpływem błędu. Zdaniem sądu oczywiste jest, że wartość maszyny podano błędnie i nie odpowiada ona cenie realnej. Ponieważ odbiegała w sposób rażący od prawdziwej wartości, Alicja W. niewątpliwie zdawała sobie z tego sprawę. Mogła się o tym dowiedzieć choćby ze strony internetowej sprzedawcy (adres podany był w ofercie).

[srodtytul]Trzeba znać zasady[/srodtytul]

Inaczej sprawę ocenił Sąd Apelacyjny w Lublinie. Wskazał, że jeśli oświadczenie woli zostało złożone drugiej osobie, uchylenie się od niego dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został przez tę osobę wywołany, chociażby nie z jej winy, lub wiedziała ona o błędzie (na przykład z treści rokowań) albo błąd mogła z łatwością zauważyć. Zdaniem sądu żadna z tych przesłanek nie wystąpiła. Oferta z ceną 7400 zł została zamieszczona na Allegro przez Michała Z. i kobieta jedynie z niej skorzystała. Nie można przyjmować, że musiała zdawać sobie sprawę z tego, iż cena maszyny jest błędna, i że miała możliwość zorientowania się w faktycznej cenie.

Zdaniem sądu apelacyjnego sąd I instancji przeoczył, że oferta została zamieszczona na portalu Allegro, na którym handel odbywa się na zasadach zawartych w regulaminie Allegro. Maszynę wystawiono na aukcji wyłącznie z opcją „kup teraz”, w ramach której sprzedający wystawia towar po stałej, z góry określonej, cenie. W takiej aukcji zawarcie umowy między sprzedającym a kupującym następuje z chwilą potwierdzenia przez kupującego skorzystania z tej opcji, o czym sprzedający jest automatycznie zawiadamiany. Warunki transakcji zawarte w opisie nie mogą ulec zmianie w stosunku do kupującego, który złożył ofertę przed dokonaniem omawianej zmiany. Sprzedający, decydując się na taki rodzaj sprzedaży, jest związany treścią regulaminu i nie może po złożeniu oferty przez kupującego zmieniać warunków transakcji.

[srodtytul]Okazje się zdarzają[/srodtytul]

Sąd apelacyjny podniósł, że kupno towarów na Allegro polega na poszukiwaniu okazji (np. sprzęt tanio wysprzedają bankrutujące firmy) i nie można od kupującego wymagać, aby przypuszczał, że cena podana została błędnie, i czynił rozeznanie, ile taki towar powinien kosztować. [b]Kupujący działa w zaufaniu do sprzedawcy, który, wystawiając towar na aukcji, zna zasady takiej sprzedaży i obowiązujący regulamin. Sąd pokreślił, że pozwani nie byli debiutantami na Allegro[/b], ponieważ sprzedali tam kilka takich maszyn.

Sąd apelacyjny, odsyłając sprawę do ponownego rozpoznania, polecił sądowi okręgowemu zbadać zasadność odszkodowania w postaci utraconej korzyści i ewentualnie określić jego wysokość. Sąd ma także wyjaśnić, dlaczego kobieta nie zapłaciła ceny maszyny. Ona sama twierdziła, że pozwani jej to uniemożliwili.

[b]Wiążący regulamin[/b]

[b]Art. 7. 2.[/b] Zawarcie umowy pomiędzy sprzedającym a kupującym korzystającym z opcji „kup teraz” następuje z chwilą potwierdzenia przez kupującego skorzystania z tej opcji, o czym sprzedający jest automatycznie powiadamiany. Po zawarciu umowy dalszy tok postępowania kontrahentów wynika z obowiązujących przepisów prawa.

[b]Art. 5. 8.[/b] Sprzedający jest związany treścią zawartą w opisie aukcji, jednakże może dokonać zmian tej treści, które stanowią zmianę warunków transakcji, do momentu złożenia pierwszej oferty w licytacji. W przypadku aukcji z opcją „kup teraz” warunki transakcji zawarte w jej opisie nie mogą ulec zmianie w stosunku do kupujących, którzy złożyli ofertę przed dokonaniem omawianej zmiany. Zakazane jest dokonywanie zmian w opisie aukcji przez sprzedającego, które stanowią zmianę właściwości towaru.

Tak wynika z [b]wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie (sygn. I ACa 295/10) [/b].

Michał Z., działając na rzecz firmy ojca, umieścił na portalu internetowym Allegro w opcji „kup teraz” ofertę sprzedaży dwóch miniładowarek. Zamiast ceny 74 tys. zł za sztukę wpisał wartość dziesięć razy mniejszą – 7,4 tys. zł. Zakup maszyny w tej cenie zaoferowała Alicja W. Z serwisu Allegro otrzymała e-mail potwierdzający zawarcie transakcji.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów