Nauczyciel szkoły w Krasnymstawie z powodu zawału serca na dziesięć dni trafił do szpitala. Potem przez trzy tygodnie był w Szpitalu Kardiologicznym Zakładu Leczenia Uzdrowiskowego Nałęczów i trzy tygodnie w Kolejowym Szpitalu Uzdrowiskowym. Powołując się na zapisy umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym "Opiekun branżowy nr 2/2003" wraz z pakietem dodatkowych umów ubezpieczenia, domagał się od ubezpieczyciela wypłaty m.in. odszkodowania za pobyt w szpitalu.
Aviva TU na Życie wypłaciło mu 500 zł za leczenie w pierwszym szpitalu. Odmówiło wypłaty za pobyt w pozostałych, twierdząc, że jednostki te nie odpowiadają definicji szpitala zawartej w ogólnych warunkach ubezpieczenia, bo nie mają w swoich strukturach oddziału chirurgii.
Spór sprowadzał się do oceny, czy jednostki lecznicze, w których był hospitalizowany nauczyciel, spełniają kryteria szpitala zdefiniowane w 1 ust. 1 pkt 3 o. w.u. Według tej definicji szpitalem jest zakład opieki zdrowotnej świadczący przy wykorzystaniu wykwalifikowanego zespołu lekarskiego i pielęgniarskiego całodobową opiekę nad chorymi w zakresie diagnostyki i leczenia, w tym leczenia chirurgicznego.
Pojęcie to nie obejmuje domu opieki dla przewlekle chorych, hospicjum także onkologicznego, ośrodka leczenia uzależnień polekowych, alkoholowych i narkotykowych, ośrodków sanatoryjnych, uzdrowiskowych ani wypoczynkowych.
Sąd podkreślił, że wybór szpitala często nie jest zależny od ubezpieczonego