Reklama

Spółka może być pokrzywdzona

Spółka jawna może brać udział w postępowaniu karnym w charakterze pokrzywdzonego – uznał Sąd Najwyższy

Publikacja: 25.07.2011 04:43

Argumentem ma być to, że stosuje się wobec niej odpowiednio przepisy o osobach prawnych.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I KZP 7/11) na skutek pytania skierowanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Wszystko zaczęło się w 2006 r. Do prokuratora wpłynęło zawiadomienie Piotra K., wspólnika spółki jawnej, że jego wspólnik Zbigniew M. popełnił kilka przestępstw. Zarzucał mu: działanie na szkodę spółki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez konkurencyjną spółkę, nierzetelne prowadzenie dokumentacji i popełnienie oszustwa na szkodę spółki.

Śledztwo zostało wszczęte i było wielokrotnie przedłużane. Pod koniec 2007 r. prokurator zawiesił postępowanie, bo oczekiwał na opinię biegłego z dziedziny księgowości. Trzy lata później, kiedy opinię otrzymał, podjął zawieszone śledztwo. Nie spodobało się to oskarżanemu wspólnikowi, który złożył zażalenie na podjęcie postępowania. Zarzucał w nim m.in., iż podjęto je, mimo że po likwidacji spółka została wykreślona z rejestru przedsiębiorców, tak więc nie ma pokrzywdzonego w sprawie.

Prokurator nie przychylił się do zażalenia i przekazał je do rozpoznania jednemu z sądów rejonowych, wnosząc o utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia. Jednocześnie podniósł, że sąd powinien rozważyć, czy Zbigniew M. jako były wspólnik może zostać uznany za działającego w imieniu pokrzywdzonej spółki, a więc za osobę mającą prawo wniesienia zażalenia.

Sąd rejonowy uznał się za niewłaściwy i przekazał sprawę wyżej, do sądu okręgowego. Ten także miał wątpliwości, czy skarżący ma prawo do złożenia zażalenia. Najpierw jednak, jego zdaniem, trzeba było rozstrzygnąć, czy w ogóle spółka jawna może brać udział w postępowaniu karnym w charakterze pokrzywdzonego.

Reklama
Reklama

Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości: spółka jawna może występować w postępowaniu karnym w charakterze pokrzywdzonego, ponieważ stosuje się wobec niej odpowiednio przepisy o osobach prawnych.

Inna interpretacja wskazanych przepisów, zdaniem SN, prowadziłaby do absurdalnych wniosków. Spółka jawna mogłaby bowiem występować w roli powoda w postępowaniu cywilnym, a nie mogłaby występować w tej samej roli w postępowaniu karnym.

Zobacz więcej w serwisie:

Dobra Firma

»

Firma

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Argumentem ma być to, że stosuje się wobec niej odpowiednio przepisy o osobach prawnych.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego (sygnatura akt: I KZP 7/11) na skutek pytania skierowanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Wszystko zaczęło się w 2006 r. Do prokuratora wpłynęło zawiadomienie Piotra K., wspólnika spółki jawnej, że jego wspólnik Zbigniew M. popełnił kilka przestępstw. Zarzucał mu: działanie na szkodę spółki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez konkurencyjną spółkę, nierzetelne prowadzenie dokumentacji i popełnienie oszustwa na szkodę spółki.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama