Trzeba natomiast ustalić, czy realizacja celu wywłaszczenia została rozpoczęta po siedmiu latach od wydania decyzji i zakończona po dziesięciu latach. Ocena stanu aktualnego nie wystarcza do podjęcia decyzji o zwrocie.
Właścicieli gruntów w Krakowie-Podgórzu wywłaszczono pod budowę szkoły i przedszkola. Gdy w 2010 r. wpłynął wniosek o zwrot części działki, starosta krakowski ustalił, że znajduje się na niej zespół szkół, cel wywłaszczenia został więc zrealizowany. Odmówił zwrotu.
Wojewoda małopolski uchylił decyzję i przekazał staroście sprawę do ponownego rozpatrzenia, bo materiał dowodowy odnosił się bądź do stanu aktualnego, bądź do 2001 r., kiedy odbyły się pierwsze oględziny. Tymczasem art. 137 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami stwierdza, że o zwrocie nieruchomości można orzec, jeśli po upływie siedmiu lat od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, nie rozpoczęto realizacji tego celu i gdy po dziesięciu latach nie został on osiągnięty. Do oceny, że nieruchomość okazała się zbędna, wystarczy jedna z tych przesłanek. Trzeba więc wyjaśnić, czy prace rozpoczęły się przed upływem siedmiu lat od chwili, gdy decyzja wywłaszczeniowa stała się ostateczna, czyli od 10 grudnia 1987 r., oraz ustalić stan wywłaszczonych nieruchomości w grudniu 1997 r.
Gmina zaskarżyła decyzję do WSA w Krakowie. W jej opinii ustalenia dotyczące realizacji robót na 10 grudnia 1997 r. nie mają znaczenia, jeśli cel wywłaszczenia został zrealizowany. WSA oddalił skargę, aprobując stanowisko wojewody. Po oddaleniu przez NSA (sygn. I OSK 1424/11) skargi kasacyjnej gminy wyrok WSA (sygn. II SA/Kr 1202/10) stał się prawomocny.
Zobacz » Prawo dla Ciebie » Nieruchomości » Własność i inne prawa do nieruchomości » Wywłaszczenie i zwrot