W ocenie SN właściwa jest interpretacja celu i zamiaru stron wynikająca z umowy przedwstępnej [b](sygn. II CSK 251/08)[/b].
W umowie przedwstępnej, która dała początek tej sprawie, COSINUS spółka z o.o. zobowiązała się do sprzedania spółce z o.o. Central Fund of Immovables (CFI) prawa wieczystego użytkowania gruntu i własności znajdujących się na nim zabudowań za 1 mln zł. Ustalono w niej, że umowa przyrzeczona, definitywna, zostanie zawarta najpóźniej 30 listopada 2006 r. CFI zapłaciła 200 tys. zł zadatku i zgodnie z umową przedwstępną w ustalonym w niej terminie (do 30 września 2006 r.) 200 tys. zł na poczet ceny nabycia.
[srodtytul]Co było w umowie[/srodtytul]
W umowie przedwstępnej zapisano, że pozostałą część ceny: 600 tys. zł, kupujący zapłaci do 30 listopada 2006 r., oraz że w dniu, w którym zostanie zawarta umowa przyrzeczona, kupujący – stosownie do art. 777 § 1 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego – dobrowolnie podda się egzekucji kwoty 600 tys. zł. Takie oświadczenie dłużnika złożone w formie aktu notarialnego pozwala wierzycielowi na ściągnięcie należności w egzekucji komorniczej bez potrzeby prowadzenia przeciwko dłużnikowi sprawy sądowej; wystarczy uzyskanie w sądzie klauzuli wykonalności dla tego aktu.
W umowie przedwstępnej znalazło się jeszcze jedno ważne zastrzeżenie: że w razie niewykonania umowy przedwstępnej przez kupującego (CFI) zbywca (COSINUS) może odstąpić od niej i zachować zadatek.