[b]Tak wynika z wyroku wydanego 16 grudnia 2008 r. przez słupski Sąd Rejonowy[/b]. Dotyczy on serwisu [link=http://gby.pl/?no_cookies=1]www.gazetabytowska.pl[/link]. To lokalny portal internetowy, w którym opisywane są wydarzenia w kaszubskim mieście Bytowie.
Prowadzący go Leszek Szymczak opublikował w nim tekst dotyczący działalności miejscowego komornika. Wywołał on poruszenie wśród internautów. Jeden z nich umieścił anonimowo komentarz, w którym znalazło się m.in. zdanie: „Proponuję gościa zlinczować, skoro metody cywilnoprawne zawiodły". Prokuratura oskarżyła prowadzącego serwis o opublikowanie materiału nawołującego do przestępstwa.
Za pierwszym razem SR w Słupsku warunkowo umorzył postępowanie przeciwko Szymczakowi, ale jednocześnie uznał, że jako wydawca ponosi on odpowiedzialność za komentarze zamieszczane w serwisach internetowych. Sąd II instancji przekazał jednak sprawę do ponownego rozpoznania. Wczoraj doczekała się ona wyroku. Tym razem SR uniewinnił oskarżonego.
– Sąd uznał, że komentarze publikowane anonimowo nie mogą być traktowane jako materiały prasowe, za które autor serwisu ponosiłby odpowiedzialność – mówi Piotr Fedusio, adwokat, który reprezentował oskarżonego.
Sąd doszedł do wniosku, że w tej sprawie trzeba wziąć pod uwagę art. 14 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166837]ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną[/link]. Wyłącza on odpowiedzialność osoby udostępniającej swój serwer innym za przechowywane tam dane, jeśli nie została powiadomiona o ich bezprawnym charakterze. [b]To szalenie istotne, inaczej nawet osoba prowadząca hobbystyczny serwis internetowy odpowiadałaby za każdy umieszczony w nim, także bez swej wiedzy, wpis[/b].