Reklama

Uniewinniony dostanie zadośćuczynienie za proces

Uniewinniony oficer policji w Radomiu otrzyma od Skarbu Państwa 20 tys. zł za przewlekły proces, który odbił się na jego zdrowiu psychicznym

Publikacja: 30.12.2008 07:14

Uniewinniony dostanie zadośćuczynienie za proces

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

We wrześniu 1997 r. prokuratura oskarżyła Marka K., oficera Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, o utrudnianie śledztwa przeciwko dwóm policjantom oskarżonym o przyjęcie łapówki. Będąc odpowiedzialnym za zabezpieczenie bloczku mandatów kredytowych, miał umożliwić im przerobienie kwoty mandatu tak, aby uniknęli odpowiedzialności.

W listopadzie 2005 r. wszyscy trzej oskarżeni zostali uniewinnieni. Wtedy Marek K. wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez prokuratora okręgowego i prezesa Sądu Okręgowego w Radomiu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za cierpienie wywołane niesłusznym oskarżeniem i długotrwałym, ośmioletnim procesem. Argumentował, że ze względu na postępowanie karne nie awansował, wręcz przeniesiono go na niższe stanowisko, przez co pobierał niższe wynagrodzenie.

SO w Radomiu oddalił roszczenie, stwierdzając, że funkcjonariusz nie udowodnił przesłanek bezprawności działania sądu i prokuratury. Proces karny był zasadny w świetle zeznań świadków, a wyrok uniewinniający zapadł, ponieważ sąd stwierdził, że materiał dowodowy nie jest wystarczający do usunięcia wszystkich wątpliwości w sprawie.

Sąd Apelacyjny w Lublinie zmienił częściowo wyrok. Uznał, że działania Sądu Rejonowego w Radomiu uchybiły treści art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, który daje każdemu prawo do rozpoznania jego sprawy przez sąd bez uzasadnionej zwłoki. Tymczasem zanim sąd wyznaczył pierwszą rozprawę, minęło pięć lat. To daje podstawę przypisania funkcjonariuszom Sądu Rejonowego niezgodnej z prawem bezczynności.

SA nie znalazł jednak dowodów na to, że wskutek przewlekłego procesu Marek K. poniósł szkodę uprawniającą do odszkodowania (po przeniesieniu go na niższe stanowisko zachował uposażenie, a ponadto przywrócono go na uprzednio zajmowane stanowisko jeszcze przed wydaniem wyroku uniewinniającego).

Reklama
Reklama

Za słuszne sąd apelacyjny uznał natomiast żądanie zadośćuczynienia. Stwierdził, że [b]długotrwały proces przeciwko niewinnej osobie z całą pewnością ma bezpośredni wpływ na stan jej zdrowia psychicznego[/b] (u Marka K. pogłębiła się nerwica).

[b]Również przeniesienie na niższe stanowisko, wykonywanie pracy poniżej posiadanych kwalifikacji musiało negatywne wpływać na stan psychiczny zainteresowanego.[/b]

Z tych względów Skarb Państwa reprezentowany przez prezesa Sądu Okręgowego w Radomiu ma zapłacić policjantowi [b]20 tys. zł zadośćuczynienia[/b].

SA w Lublinie nie dopatrzył się natomiast bezprawności w działaniu prokuratury, która śledztwo prowadziła pół roku. Nie można jej zatem postawić zarzutu zwłoki w działaniu (badanie merytorycznej zasadności oskarżenia nie należało do sądu orzekającego w niniejszej sprawie).

Wyrok jest już prawomocny ([b]sygn. I ACa 542/08[/b]).

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama