Reklama

Sekretarz może być przewodniczącym

Pracodawca we wniosku do rady gminy o zgodę na rozwiązanie stosunku pracy z radnym musi podać szczegółowe powody takiego wystąpienia

Aktualizacja: 04.03.2009 06:51 Publikacja: 04.03.2009 00:17

Sekretarz może być przewodniczącym

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

O zgodę na zwolnienie z pracy Krzysztofa Kopyścia, przewodniczącego Rady Gminy Lubartów, wystąpił do tej rady wójt sąsiedniej gminy Niemce. Radny Kopyść, mieszkający w gminie Lubartów, był jednocześnie sekretarzem gminy Niemce. W lakonicznym wniosku wójt stwierdził, że nie jest on spowodowany wykonywaniem przez Krzysztofa Kopyścia mandatu radnego. Decyzję o odwołaniu go ze stanowiska sekretarza gminy podjął tylko ze względów merytorycznych. Radny twierdził natomiast, że współpraca z wójtem układała się nienagannie i był wielokrotnie nagradzany.

Lubartowska rada uznała, że na powody odwołania Krzysztofa Kopyścia mógł wpłynąć jego wybór na radnego. Art. 25 ust. 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link] stwierdza, że rada odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą wniosku jest wykonywanie mandatu. Rada odmówiła więc zgody.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie wójt gminy Niemce zarzucił naruszenie jego uprawnienia jako pracodawcy do dobierania sobie współpracowników. Rada oparła się jedynie na przypuszczeniu, że przyczyną rozwiązania stosunku pracy może być uzyskanie mandatu radnego. Tymczasem sekretarz dopuścił się uchybień, które naraziły gminę Niemce na utratę części dotacji z Europejskiego Funduszu Regionalnego. Rada nie może narzucać pracodawcy obowiązku utrzymywania stosunku pracy z radnym w każdej sytuacji.

WSA uznał, że uchwała o odmowie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym została wydana z naruszeniem prawa. Wójtowi jako pracodawcy odebrała prawo do swobodnego kształtowania polityki kadrowej w Urzędzie Gminy Niemce. I to do rady należy zbadanie, dlaczego pracodawca występuje z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym. Tymczasem radni ograniczyli dyskusję nad wnioskiem do domniemań i przypuszczeń [b](sygn. III SA/Lu 74/08)[/b].

Radny Kopyść wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Reklama
Reklama

– Ustawa o samorządzie gminnym nie zabrania sekretarzowi gminy bycia radnym w innej gminie. Ale jeszcze zanim zapadł wyrok WSA, wójt skierował do Rady Gminy Niemce wniosek o odwołanie mnie ze stanowiska sekretarza gminy – opowiada radny. – Rada podjęła taką uchwałę. I mimo że wojewoda lubelski unieważnił ją rozstrzygnięciem nadzorczym, 31 maja 2007 r. zostałem zwolniony z pracy. Trzy miesiące wcześniej, na sesji rady gminy, powołano nowego sekretarza.

W wyniku skargi kasacyjnej Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok WSA w Lublinie i oddalił jako bezpodstawną skargę wójta gminy Niemce na uchwałę rady lubartowskiej. Za uzasadnione uznał zarzuty naruszenia art. 25 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. A za nieprawidłowe stanowisko WSA, że to rada gminy powinna badać stan faktyczny i wyjaśniać, dlaczego pracodawca występuje z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym. To właśnie pracodawca powinien uzasadnić, dlaczego ubiega się o zgodę na rozwiązanie stosunku pracy – stwierdził NSA.

Wniosek wójta nie zawierał jednak żadnych konkretnych powodów. W tej sytuacji rada mogła przypuszczać, że wójtowi chodziło o to, iż Krzysztof Kopyść jest radnym w innej radzie. RG Lubartów mogła więc odmówić zgody na rozwiązanie stosunku pracy na podstawie art. 25 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, który zobowiązuje radę do takiej odmowy, jeżeli podstawą wniosku jest wykonywanie przez radnego mandatu [b](sygn. II OSK 1747/08)[/b].

Krzysztof Kopyść powiedział po wyroku, że wystąpi o odszkodowanie za zwolnienie go z pracy.

O zgodę na zwolnienie z pracy Krzysztofa Kopyścia, przewodniczącego Rady Gminy Lubartów, wystąpił do tej rady wójt sąsiedniej gminy Niemce. Radny Kopyść, mieszkający w gminie Lubartów, był jednocześnie sekretarzem gminy Niemce. W lakonicznym wniosku wójt stwierdził, że nie jest on spowodowany wykonywaniem przez Krzysztofa Kopyścia mandatu radnego. Decyzję o odwołaniu go ze stanowiska sekretarza gminy podjął tylko ze względów merytorycznych. Radny twierdził natomiast, że współpraca z wójtem układała się nienagannie i był wielokrotnie nagradzany.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Zawody prawnicze
Nowość w aplikacji mObywatel. Przyda się nie tylko komornikom
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama