O zgodę na zwolnienie z pracy Krzysztofa Kopyścia, przewodniczącego Rady Gminy Lubartów, wystąpił do tej rady wójt sąsiedniej gminy Niemce. Radny Kopyść, mieszkający w gminie Lubartów, był jednocześnie sekretarzem gminy Niemce. W lakonicznym wniosku wójt stwierdził, że nie jest on spowodowany wykonywaniem przez Krzysztofa Kopyścia mandatu radnego. Decyzję o odwołaniu go ze stanowiska sekretarza gminy podjął tylko ze względów merytorycznych. Radny twierdził natomiast, że współpraca z wójtem układała się nienagannie i był wielokrotnie nagradzany.
Lubartowska rada uznała, że na powody odwołania Krzysztofa Kopyścia mógł wpłynąć jego wybór na radnego. Art. 25 ust. 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link] stwierdza, że rada odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą wniosku jest wykonywanie mandatu. Rada odmówiła więc zgody.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie wójt gminy Niemce zarzucił naruszenie jego uprawnienia jako pracodawcy do dobierania sobie współpracowników. Rada oparła się jedynie na przypuszczeniu, że przyczyną rozwiązania stosunku pracy może być uzyskanie mandatu radnego. Tymczasem sekretarz dopuścił się uchybień, które naraziły gminę Niemce na utratę części dotacji z Europejskiego Funduszu Regionalnego. Rada nie może narzucać pracodawcy obowiązku utrzymywania stosunku pracy z radnym w każdej sytuacji.
WSA uznał, że uchwała o odmowie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym została wydana z naruszeniem prawa. Wójtowi jako pracodawcy odebrała prawo do swobodnego kształtowania polityki kadrowej w Urzędzie Gminy Niemce. I to do rady należy zbadanie, dlaczego pracodawca występuje z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym. Tymczasem radni ograniczyli dyskusję nad wnioskiem do domniemań i przypuszczeń [b](sygn. III SA/Lu 74/08)[/b].
Radny Kopyść wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.