Odpis sądowej skargi wykonawcy - tylko dla zamawiającego

Wybrany w wyniku procedury zamówienia publicznego nie jest przeciwnikiem skargi wniesionej do sądu przez odrzuconego konkurenta

Publikacja: 06.03.2009 07:14

Odpis sądowej skargi wykonawcy - tylko dla zamawiającego

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

[b]Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 24 lutego 2009 r. (sygn. III CZP 147/08).[/b]

Sąd stwierdził w niej, że w razie wniesienia do sądu okręgowego za pośrednictwem prezesa Urzędu Zamówień Publicznych skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) skarżący nie przesyła jej odpisu wykonawcy, który zgłosił przystąpienie do postępowania odwoławczego po stronie przeciwnika skargi.

Gdyby uznać, że skarżący musi przesłać odpis skargi także konkurentowi wybranemu przez zamawiającego, uczestniczącemu w postępowaniu odwoławczym, nieprzesłanie jej byłoby brakiem formalnym. Nieuzupełnienie go w terminie powodowałoby odrzucenie skargi bez merytorycznego rozpatrzenia.

W sprawie, na której tle powstała wątpliwość prawna, chodzi o zamówienie publiczne Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Hali Ludowej spółka z o.o. na opracowanie dokumentacji projektowej oraz wykonanie remontu elewacji, stolarki okiennej i pokrycia dachów budynków.

Zamawiający w sierpniu 2008 r. wybrał najkorzystniejszą ofertę złożoną przez spółkę austriacką Alpine Bau GmbH, która jako jedyna nie została odrzucona. Ze względu na błąd w obliczeniu ceny zamawiający odrzucił ofertę konsorcjum Castellum – MBM – EuroProjekt.

Po oddaleniu jego protestu konsorcjum wniosło odwołanie do prezesa UZP. Podtrzymało w nim twierdzenia o braku podstaw do odrzucenia jego oferty i podstawach do wykluczenia austriackiej spółki oraz odrzucenia jej oferty. Do postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego przystąpiła spółka austriacka.

KIO odwołanie konsorcjum oddaliła, a ono wniosło skargę do sądu.

Odpis skargi przesłało zamawiającemu i dostarczyło do sądu potwierdzenie jego nadania. [b]Nie przesłało natomiast odpisu austriackiemu konkurentowi[/b].

Sąd uznał to za brak formalny pisma i wezwał konsorcjum do jego uzupełnienia, ale odpowiedziało, że nie ma obowiązku przesłania odpisu tej firmie, bo nie jest przeciwnikiem skargi. Z art. 195 ust. 2 prawa zamówień publicznych zaś płynie nakaz przesłania odpisu tylko przeciwnikowi skargi.

Konsorcjum na potwierdzenie słuszności swego stanowiska odwołało się do [b]postanowienia z 19 czerwca 2007 r. (sygn. III CZP 25/07)[/b], w którym SN uznał, że przeciwnikiem skargi w rozumieniu art. 195 ust. 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link] nie jest wykonawca, który zgodnie z art. 184 ust. 4 przystąpił do postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego.

Sąd jednak nie był pewny, czy jest to wystarczający powód do uznania, że takiemu wykonawcy skarżący odpisu skargi nie przesyła. Jak się bowiem przyjmuje, ma on na etapie postępowania przed sądem status interwenienta ubocznego. I w tym, ze względu na przepisy kodeksu postępowania cywilnego normujące uprawnienia interwenienta ubocznego, sąd skłonny był widzieć obowiązek doręczenia odpisu skargi.

Z uchwały podjętej dla wyjaśnienia tych wątpliwości wynika, że SN tego poglądu nie podzielił. Uznał, że skarżący nie przesyła temu wykonawcy odpisu skargi .

[b]Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 24 lutego 2009 r. (sygn. III CZP 147/08).[/b]

Sąd stwierdził w niej, że w razie wniesienia do sądu okręgowego za pośrednictwem prezesa Urzędu Zamówień Publicznych skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) skarżący nie przesyła jej odpisu wykonawcy, który zgłosił przystąpienie do postępowania odwoławczego po stronie przeciwnika skargi.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr