[b]Tak wynika z wyroku WSA w Gliwicach z 28 sierpnia 2008 r. (IV SA/Gl 332/08)[/b]
[srodtytul] Jaki był problem[/srodtytul]
Państwowy powiatowy inspektor sanitarny nie stwierdził u pracownika choroby zawodowej w postaci wymienionej w obowiązującym wykazie. Uznał bowiem, że mimo czynnika szkodliwego w miejscu pracy placówki medyczne nie rozpoznały tej choroby. Pracownik był zatrudniony w warunkach stwarzających ryzyko choroby zawodowej od lat. Ocena wykonanych badań była zgodna z „Klasyfikacją” Międzynarodowego Biura Pracy z 1980 r.
Stanowisko wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy potwierdzone zostało przez Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego. Orzeczenie tej placówki medycznej również zawierało stwierdzenie, iż aktualny stan zdrowia pracownika nie wykazuje objawów choroby. Placówka diagnostyczna drugiego szczebla dokonała dodatkowych badań, nie ustosunkowując się jednak do ich wyników.
Pracownik wniósł odwołanie od tej decyzji inspektora powiatowego. Domagał się ponownego przeprowadzenia badań w bardziej nowoczesnych warunkach. Zarzucił, że wcześniej lekarze nie chcieli się zainteresować jego badaniami sprzed przeprowadzonej wcześniej operacji, która w jego ocenie musiała być wykonana ze względu na chorobę wywołaną pracą w szkodliwych warunkach. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy państwowy wojewódzki inspektor sanitarny utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji.