Reklama

Stała sprzedaż aut może być uznana za działalność gospodarczą

Podatnik, który kupuje używane samochody w sposób ciągły na przestrzeni kilku lat, musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji, a więc uznania jego czynności za działalność gospodarczą

Aktualizacja: 08.07.2009 07:16 Publikacja: 08.07.2009 06:30

[b]Wyrok WSA we Wrocławiu z 16 marca 2009 r., I SA/Wr 830/08[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Organy podatkowe określiły przedsiębiorcy kwotę niezaewidencjonowanego przychodu oraz zryczałtowany podatek dochodowy za poszczególne miesiące 2001 r. W trakcie kontroli ustaliły, że podatnik świadczył usługi transportowe w zakresie przywozu z zagranicy uszkodzonych pojazdów, organizacji procedury odprawy sprowadzanych pojazdów z zagranicy, clenia pojazdów w imieniu importerów. Z tego tytułu osiągał przychody, których nie zadeklarował do opodatkowania. Nie prowadził też wymaganych prawem ewidencji. Podatnik się odwołał. Jednak bezskutecznie. Złożył więc skargę do WSA.

[wyimek]O uznaniu działalności za gospodarczą decyduje nie rezultat, ale cel[/wyimek]

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Sąd jednak nie uwzględnił jej. Przypomniał, że w stanie prawnym obowiązującym w 2001 r. podatnik, jeśli spełniał warunki określone w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym, podlegał z mocy prawa opodatkowaniu ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, o ile w ustawowym terminie nie zrzekł się tego prawa, co uzasadnia opodatkowanie działalności prowadzonej przez skarżącego zgodnie z regulacjami wspomnianej ustawy.

Trudno się zgodzić ze skarżącym, że w tym, co robił, nie można się dopatrywać cech działalności gospodarczej.

Zdaniem WSA w przypadku oceny zarobkowego charakteru działalności gospodarczej rozstrzygające znaczenie ma nie tyle rezultat prowadzonej działalności gospodarczej, ile jej cel zarobkowy, a więc działanie w celu osiągnięcia określonego przysporzenia majątkowego. Innymi słowy, bez znaczenia jest okoliczność, czy podmiot osiągnie faktycznie dochód czy też nie.

Zdaniem sądu organy podatkowe słusznie uznały, że podejmowane przez skarżącego czynności noszą znamiona działalności gospodarczej. Trudno zatem się zgodzić z tym, że przychód ze sprzedaży pojazdów i świadczenia usług transportowych nie stanowił przychodu z działalności gospodarczej.

W rozstrzyganej sprawie mamy bowiem do czynienia, jak słusznie oceniły ograny podatkowe, z zakupem i sprzedażą pojazdów oraz odpłatnym świadczeniem usług w wykonaniu działalności gospodarczej. W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania, że nabywane samochody służyły jedynie zaspokajaniu potrzeb życiowych skarżącego i jego rodziny.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Dane osobowe
Kurier zgubił list z banku. NSA zdecydował, kto za to zapłaci
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama