Syndyk może żądać opłacenia objętych a nie opłaconych akcji

Likwidator ma prawo ściągać od akcjonariuszy niepokryte należności z ich akcji

Aktualizacja: 27.09.2010 04:55 Publikacja: 27.09.2010 01:34

Syndyk może żądać opłacenia objętych a nie opłaconych akcji

Foto: ROL

Prawną podstawą do tego jest art. 471 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCB5E992C764AA693271672CA0E0EF77?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link]. [b]Sąd Najwyższy w uchwale z 16 sierpnia 2010 r. (sygn. III CZP 56/10)[/b] uznał, że z takim żądaniem może wystąpić przeciwko akcjonariuszom do sądu także syndyk masy upadłości, jeśli termin płatności tych należności przed ogłoszeniem upadłości likwidacyjnej jeszcze nie upłynął, a akcjonariusze nie zostali wezwani przez likwidatorów, zgodnie z art. 471 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCB5E992C764AA693271672CA0E0EF77?id=133014]k.s.h.[/link], do uzupełnienia wkładu.

Chodzi o sytuację, gdy w toku postępowania likwidacyjnego okazało się, że są podstawy do ogłoszenia upadłości. Wówczas na likwidatorze czy likwidatorach ciąży obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości likwidowanej spółki.

[srodtytul]Płatność odroczona na dziesięć lat [/srodtytul]

W listopadzie 2003 r. nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy Przedsiębiorstwa Budowlano-Inwestycyjnego SA podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego o 400 tys. zł. Z tego 200 akcji uprzywilejowanych imiennych o wartości nominalnej 1 tys. zł każda objął Józef Sz.

Zgodnie z tą uchwałą akcje miał opłacić w terminie siedmiu dni roboczych od dokonania zapisu na nie w wysokości co najmniej jednej czwartej ich wartości nominalnej, czyli 50 tys. zł. W pozostałej części miały być opłacone najpóźniej w terminie dziesięciu lat od dnia zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego.

W czerwcu 2006 r. spółka została postawiona w stan likwidacji. Mimo że majątek nie wystarczał na pokrycie wszystkich jej zobowiązań, likwidator nie skorzystał z przewidzianego w art. 471 kodeksu spółek handlowych uprawnienia do wezwania akcjonariusza do uzupełnienia kapitału zakładowego.

Józef Sz., który posiada łącznie 250 akcji spółki o wartości nominalnej 250 tys. zł, opłacił w sumie 100 z nich na 100 tys. zł. Brakująca kwota wynosi więc 150 tys. zł.

Takiej kwoty zażądał od niego syndyk masy upadłości. Józef Sz. w piśmie wysłanym do niego nie kwestionował istnienia długu. Odmówił jednak zapłaty, powołując się na to, że syndyk nie jest uprawniony do jej dochodzenia i że roszczenie o zapłatę nie jest jeszcze wymagalne.

Syndyk wystąpił przeciwko akcjonariuszowi do sądu. Sąd w nakazie zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym uwzględnił jego żądanie.

W zarzutach do tego nakazu akcjonariusz przekonywał, że syndyk nie ma legitymacji formalnej do występowania z takim żądaniem. Na podstawie art. 471 k.s.h. może się z nim zwrócić do sądu wyłącznie likwidator spółki, a ten nigdy z tej możliwości nie skorzystał.

Sąd I instancji utrzymał nakaz w mocy. Argumentował, że skoro likwidator z niewiadomych powodów nie skorzystał z uprawnienia przewidzianego w kodeksie spółek handlowych, to syndyk nie może być z tego powodu ograniczony w dochodzeniu uprawnień spółki.

[srodtytul]Wątpliwości pod rozwagę SN[/srodtytul]

Sąd II instancji, do którego Józef Sz. wniósł apelację, uznał, że w sprawie występuje wątpliwość prawna, którą rozstrzygnąć powinien Sąd Najwyższy. W uzasadnieniu pytania prawnego stwierdził, że literalna wykładnia art. 471 k.s.h. prowadzi do wniosku, iż jedyną osobą uprawnioną do żądania pokrycia kapitału zakładowego jest likwidator.

Wskazał jednak także argument przemawiający za przyjęciem, że takie uprawnienia ma również syndyk, jeśli likwidator z niego nie skorzystał. Przemawia za tym wykładnia celowościowa oraz to, że syndyk jest jedyną osobą uprawnioną do działania na rachunek i rzecz upadłego, do zarządzania jego majątkiem i zabezpieczania go (art. 160 i art. 173 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3BE72B043ECA6B3A8B3CBB3671E370ED?id=328912]prawa upadłościowego i naprawczego[/link]), a także jedyną, której przyznano legitymację procesową w sprawach dotyczących mienia wchodzącego w skład masy upadłości (art. 144 p.u.n.). Sąd stwierdził m.in., że kapitał zakładowy stanowi substrat majątkowy będący gospodarczą podstawą prowadzenia przez spółkę działalności oraz jej odpowiedzialności za zaciągnięte zobowiązania.

Dlatego, jak stwierdził sąd, akcjonariusze do daty wykreślenia spółki z rejestru powinni się liczyć z obowiązkiem uzupełnienia wkładów nawet przed upływem terminów ich płatności i bez uprzedniego wezwania ich do tego przez likwidatora.

Z uchwały Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 56/10) podjętej w odpowiedzi na pytanie prawne wynika, że przeważyły argumenty przemawiające za tym, iż syndykowi legitymacja do ściągnięcia od akcjonariuszy uzupełniających wpłat na pokrycie kapitału zakładowego przysługuje, choćby termin ich płatności nie upłynął jeszcze przed dniem ogłoszenia upadłości likwidacyjnej, a akcjonariusze nie zostali wezwani do uzupełnienia wkładu przez likwidatorów na podstawie art. 471 k.s.h.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

[ramka][b]Gdy majątek spółki nie wystarczy[/b]

W myśl art. 471 kodeksu spółek handlowych, jeżeli kapitału zakładowego nie wpłacono całkowicie, a majątek spółki nie wystarcza na pokrycie zobowiązań, likwidatorzy powinni ściągnąć od każdego akcjonariusza, poczynając od akcji nieuprzywilejowanych co do podziału majątku, wpłaty w takiej wysokości, jakiej trzeba do pokrycia jej zobowiązań.[/ramka]

Prawną podstawą do tego jest art. 471 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCB5E992C764AA693271672CA0E0EF77?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link]. [b]Sąd Najwyższy w uchwale z 16 sierpnia 2010 r. (sygn. III CZP 56/10)[/b] uznał, że z takim żądaniem może wystąpić przeciwko akcjonariuszom do sądu także syndyk masy upadłości, jeśli termin płatności tych należności przed ogłoszeniem upadłości likwidacyjnej jeszcze nie upłynął, a akcjonariusze nie zostali wezwani przez likwidatorów, zgodnie z art. 471 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCB5E992C764AA693271672CA0E0EF77?id=133014]k.s.h.[/link], do uzupełnienia wkładu.

Pozostało 87% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"