Małżeństwo z Krakowa straciło mieszkanie za długi. Lokal został zlicytowany. Osobom, które wygrały licytację, Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty wydał 14 kwietnia 2010 r. postanowienie o przybiciu, a następnie po jego uprawomocnieniu się wezwał do zapłaty. Pieniądze zostały wpłacone, a nowi właściciele złożyli wniosek o wydanie kolejnego postanowienia o przysądzeniu własności. Jest ono niezbędne do tego, by przejąć lokal.
Nabywcy zażądali jednocześnie, by w postanowieniu zamieszczona została informacja o obowiązku wydania im nieruchomości przez dłużnika. Powoływali się przy tym na § 191 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Rozporzadzenia/2007/DU2007Nr%2038poz%20249a.asp]rozporządzenia ministra sprawiedliwości – Regulamin urzędowania sądów powszechnych[/link].
Sąd zawiesił postępowanie i zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy § 191 owego rozporządzenia w części, w której nakazuje w postanowieniu o przysądzeniu własności stwierdzić, że dłużnik ma obowiązek wydać nieruchomość nabywcy, może naruszać [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr114poz%20946.htm]konstytucję[/link] (konkretnie jej art. 92) oraz art. 999 § 1 zdanie drugie [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1900_89/DU1964Nr%2043poz%20296a.asp]kodeksu postępowania cywilnego[/link].
Według sądu rozporządzenie to zostało wydane na podstawie art. 41 § 1 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2001/DU2001Nr%2098poz1070a.asp]prawa o ustroju sądów powszechnych[/link]. Przepis ten daje prawo do wydawania rozporządzeń jedynie o charakterze porządkowym i administracyjnym. Minister sprawiedliwości nie może więc w rozporządzeniu ingerować w merytoryczne rozstrzygnięcie sądu.
[wyimek]Rozporządzenie ministra sprawiedliwości pozwala ingerować w wyroki sądu[/wyimek]