Trybunał Konstytucyjny orzeka o stanie wojennym

Uznanie dekretów za sprzeczne z konstytucją ułatwiłoby uzyskanie rekompensat przez pokrzywdzonych

Publikacja: 24.02.2011 03:26

Trybunał Konstytucyjny orzeka o stanie wojennym

Foto: ROL

Choć od stanu wojennego minęło 30 lat, a od 13 lat Trybunał Konstytucyjny ma możliwość weryfikowania peerelowskich dekretów, nie zostały one do tej pory prawnie osądzone.

Wczoraj sędziowie zajęli się skargą złożoną w 2008 r. przez ówczesnego rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego (zmarł tragicznie w katastrofie smoleńskiej).

Zaskarżył on do TK uchwałę Rady Państwa z 12 grudnia 1981 roku o wprowadzeniu stanu wojennego i związane z nią trzy dekrety, w tym o stanie wojennym oraz ustawę z25 stycznia 1982 roku o szczególnej regulacji prawnej w okresie stanu wojennego (która zatwierdzała dekrety).

Po całodniowej rozprawie TK odroczył ją do 16 marca.

Kochanowski, składając skargę, chciał pomóc znacznej grupie osób poszkodowanych przez rygory stanu wojennego, które wciąż nie mają prawnych podstaw do żądania naprawienia krzywd.

Wprawdzie jest już ustawa z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego i podobnych regulacji jest więcej, jednak umożliwiają one materialne rekompensaty tylko dla represjonowanych. A poszkodowanych jest więcej.

– To osoby, które internowano czy karano pod pretekstem kryminalnym, którym ograniczano wyjazd za granicę czy twórczość artystyczną albo pod błahym powodem np. niestawiennictwa się do zmilitaryzowanego zakładu – dyscyplinarnie zwalniano. Niektórzy (np. dziennikarze) tracili pracę, bo zakład zamknięto, a nie mają podstaw do podwyższenia emerytury – wyliczała przed TK dr Marta Kolendowska-Matajczuk z Biura RPO.

Aby skutecznie żądać naprawienia szkód, musieliby oni wykazać, że funkcjonariusze PRL działali wówczas bezprawnie. Uznanie więc dekretów stanu wojennego za sprzeczne z ustawą zasadniczą ułatwiłoby im uzyskanie rekompensat.

Nie jest jasne, czy wystarczyłby do tego tylko ewentualny wyrok TK zgodny z intencją RPO. Dlatego sporo miejsca na rozprawie poświęcono wczoraj temu, czy Trybunał miałby stwierdzić niekonstytucyjność dekretów czy (a może także) zasygnalizować Sejmowi potrzebę uchwalenia dodatkowej ustawy.

Nie brakowało innych poważnych kwestii prawnych: czy uchwała o stanie wojennym zawierała elementy normatywne czy tylko otwiera dla nich drogę (do dekretów), od kiedy unieważnić te akty, czy ograniczyć się do badania ich wedle standardów Konstytucji PRL, którą jawnie naruszały (Rada Państwa nie miała prawa ich wydać w czasie sesji Sejmu), czy także wobec obecnej konstytucji.

Choć wszystkie dekrety już nie obowiązują, wciąż są ważne wyroki wydane na ich podstawie. Według danych IPN ok. 170 tys. osób ukarano według prawa stanu wojennego za wykroczenia niezwiązane z działaniem na rzecz niepodległości, w ponad 80 proc. za naruszenie godziny policyjnej czy przemieszczenie się poza granice województwa.

Wśród skazanych w stanie wojennym są także pospolici przestępcy.

Sędzia sprawozdawca Mirosław Granat pytał wczoraj, czy oni też byliby beneficjentami wyroku TK. Prokurator Andrzej Stankowski powiedział, że wznowienie postępowania nie oznacza automatycznie uchylenia wyroku: sąd będzie badał sprawę indywidualnie.

Choć od stanu wojennego minęło 30 lat, a od 13 lat Trybunał Konstytucyjny ma możliwość weryfikowania peerelowskich dekretów, nie zostały one do tej pory prawnie osądzone.

Wczoraj sędziowie zajęli się skargą złożoną w 2008 r. przez ówczesnego rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego (zmarł tragicznie w katastrofie smoleńskiej).

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów