W myśl tej modyfikacji przy wypowiedzeniu dotychczasowych warunków umowy o pracę po zmianie przepisów wewnętrznych w firmie nie mają zastosowania inne przepisy ograniczające wypowiadanie warunków takiej umowy. Sędziowie doszli więc do wniosku, że przepis późniejszy uchyla niekorzystny dla pracownicy przepis wcześniejszy, odbierający jej ochronę przed obniżeniem wynagrodzenia wraz ze zmianą przepisów wewnętrznych firmy.
Ta zaś złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, która okazała się skuteczna. Sędziowie uwzględnili bowiem argumenty, że firma może w takiej sytuacji obniżyć wynagrodzenie pracownicy.
Dozwolone oszczędności
– Sprawa jest dowodem na to, że prawo pracy jest nie tylko dla pracownika, ale także dla pracodawcy – stwierdził w uzasadnieniu do orzeczenia Zbigniew Korzeniowski, sędzia Sądu Najwyższego. – Sąd nie może zabronić pracodawcy zmiany prawa płacowego w firmie, gdy pogorszyła się jej sytuacja finansowa. Powszechność tych zmian powoduje, że można obniżyć wynagrodzenie także kobiecie korzystającej z ochrony.
Zdaniem sądu inne rozstrzygnięcie mogłoby prowadzić do nierówności między pracownikami, którzy skorzystaliby z tej ochrony przed i po zmianie regulaminu wynagradzania. Pracownica, która skorzystałaby z tej ochrony po obniżce wynagrodzeń, zostałaby gorzej potraktowana.
SN skrytykował także interpretację sądów, w myśl której art. 186
8