Proporcjonalny przepadek korzyści majątkowej dla współsprawców przestępstwa

Przepadek korzyści majątkowej lub jej równowartości orzeka się wobec współsprawców przestępstwa w częściach, jakie im przypadły

Publikacja: 02.12.2011 07:28

Proporcjonalny przepadek korzyści majątkowej dla współsprawców przestępstwa

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Tak postanowił Sąd Najwyższy (sygnatura akt I KZP 16/11).

Sprawa trafiła do niego wraz z pytaniem jednego z sądów okręgowych. Miał się on zająć apelacją w sprawie Damiana D. i jego kompana. Jesienią 2010 r. mężczyźni działający wspólnie i w porozumieniu ukradli meble i telewizor. Kilka miesięcy później skazano ich za kradzież na kilka miesięcy więzienia. Jeden usłyszał wyrok ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, a drugi trzech miesięcy, z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na trzy lata. Sąd dodatkowo orzekł wobec oskarżonych środek karny w postaci przepadku korzyści majątkowej w kwocie 120 zł solidarnie, a wobec oskarżonego Damiana D. środek karny w postaci przepadku korzyści majątkowej w kwocie 200 zł.

Apelację od tego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze wniósł Damian D. Podnosił zarzut rażącej surowości wymierzonej kary pozbawienia wolności i wniósł o jej złagodzenie oraz zastosowanie warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Sąd Okręgowy w P., do którego trafiła sprawa, wyraził wątpliwość, jak należy podzielić przepadek korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa w sytuacji gdy została ona osiągnięta wspólnie, a nie jest możliwe ustalenie udziałów, w jakich współsprawcy partycypowali w tej korzyści.

Zdaniem sądu okręgowego możliwe są wówczas trzy sposoby ukształtowania środka karnego przepadku korzyści majątkowej pochodzącej z przestępstwa: solidarnie, w częściach (równych) i od każdego ze współsprawców w całości. Każda z tych koncepcji ma jednak, jak twierdzi SO, zalety i wady. Poprosił więc SN o odpowiedź na dwa pytania. Po pierwsze – czy jeśli nie ma możliwości ustalenia udziałów w bezprawnie osiągniętej przez współsprawców przestępstwa korzyści majątkowej, dopuszczalne jest orzeczenie przepadku równowartości osiągniętej korzyści solidarnie. Po drugie – czy konieczne jest obciążenie poszczególnych współsprawców częściami osiągniętej wspólnie korzyści albo też obciążenie każdego z nich całością takiej korzyści.

Rzecz dotyczy art. 45 kodeksu karnego. Reguluje on kwestie związane z przepadkiem korzyści majątkowej lub jej wartości. Jeżeli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa, chociażby pośrednio, korzyść majątkową, sąd orzeka jej przepadek.

Prokurator Prokuratury Generalnej w pisemnym stanowisku wnosił o odmowę podjęcia uchwały. Jego zdaniem nie zaistniały wymienione w art. 441 § 1 kodeksu postępowania karnego warunki udzielania odpowiedzi na pytanie prawne. Wskazał, że SO w P. nawet nie podjął próby wykładni tego przepisu w sposób przyjęty powszechnie w teorii i praktyce. Ograniczył się bowiem do przedstawienia możliwych jego zdaniem konstrukcji orzekania przepadku równowartości korzyści uzyskanych z przestępstwa.

Sąd Najwyższy wprawdzie odmówił podjęcia uchwały, ale wątpliwości Sądu Okręgowego w P. rozstrzygnął.

- Określony w art. 45 § 1 k.k. środek karny przepadku korzyści majątkowej lub jej równowartości orzeka się wobec współsprawców przestępstwa w częściach,  w jakich według dokonanych ustaleń faktycznych osiągnięta wspólnie korzyść majątkowa im przypadła – uzasadnił SN. I zastrzegł,  że w razie trudności  z dokładnym ustaleniem wartości udziałów  w korzyści majątkowej osiągniętej przez poszczególnych współsprawców orzeka się przepadek tej korzyści lub jej równowartości w częściach równych.

Każde rozstrzygnięcie, w tym również w przedmiocie środka karnego przepadku korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa lub jej równowartości, musi się przecież opierać na dokonanych w sprawie ustaleniach faktycznych. Powinny one uwzględniać całokształt okoliczności sprawy wynikający z przeprowadzonych dowodów.

Tak postanowił Sąd Najwyższy (sygnatura akt I KZP 16/11).

Sprawa trafiła do niego wraz z pytaniem jednego z sądów okręgowych. Miał się on zająć apelacją w sprawie Damiana D. i jego kompana. Jesienią 2010 r. mężczyźni działający wspólnie i w porozumieniu ukradli meble i telewizor. Kilka miesięcy później skazano ich za kradzież na kilka miesięcy więzienia. Jeden usłyszał wyrok ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, a drugi trzech miesięcy, z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na trzy lata. Sąd dodatkowo orzekł wobec oskarżonych środek karny w postaci przepadku korzyści majątkowej w kwocie 120 zł solidarnie, a wobec oskarżonego Damiana D. środek karny w postaci przepadku korzyści majątkowej w kwocie 200 zł.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara