Reklama

Najlepiej mówmy jednym głosem

Polityk słucha tylko mocnego. Zaangażowanie w bieżące potyczki polityczne nigdy nie będzie adwokaturze służyć, podobnie jak zaangażowanie w kwestie światopoglądowo niejednoznaczne, jak przepisy aborcyjne lub przyjmowanie tzw. uchodźców.

Aktualizacja: 27.05.2018 13:43 Publikacja: 27.05.2018 00:01

Najlepiej mówmy jednym głosem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Samorząd adwokacki ma wiele celów wynikających z prawa o adwokaturze, m.in. współdziałanie w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa (art. 1 ust. 1), tworzenie warunków do wykonywania ustawowych zadań adwokatury, reprezentowanie adwokatury i ochronę jej praw (art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2). Cele te czasem się uzupełniają, czasem zaś stoją w sprzeczności.

Współdziałanie w ochronie praw i wolności obywatelskich stawia adwokaturę w potencjalnym konflikcie z każdą władzą, gdyż żadna nie ma tendencji do samoograniczenia. Jednocześnie pojęcie praw i wolności obywatelskich nie jest wbrew pozorom jednoznaczne i inne znaczenie nadadzą mu: socjalista, konserwatysta, liberał czy narodowy demokrata. Każdy z nich może być natomiast adwokatem.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Transparentny jak sędzia TSUE
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Reklama
Reklama