Marek Domagalski: Sędziowie pokoju – kolejne złudy

Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało koncepcję powołania sędziów pokoju, przyznając, że potrzeba tu zmiany konstytucji. Ma 24 lata. Zmieniano ją tylko dwa razy – ostatnio 12 lat temu.

Aktualizacja: 27.03.2021 09:28 Publikacja: 26.03.2021 23:01

Marek Domagalski: Sędziowie pokoju – kolejne złudy

Foto: Fotorzepa / Piotr Guzik

I już z tego powodu pomysł jest nierealny. Podobny efekt można zresztą uzyskać prościej, a energię przeznaczyć na poprawę sprawności sądów i wygaszanie toczącego je politycznego sporu.

Wedle założeń, sędziów pokoju wybierałyby społeczności powiatowe podczas wyborów samorządowych, a kandydaci mogliby nie mieć prawniczego wykształcenia. Rozpatrywaliby spory cywilne do 10 tys. zł, wykroczenia oraz lżejsze przestępstwa. Brzmi kusząco, i odciążyłoby zwykłych sędziów, ale drobne sprawy cywilne to np. likwidacja szkody powypadkowej i wymagają dobrej wiedzy prawniczej. Sprawy mandatowe też ocierają się o kwestie konstytucyjne – jak choćby te o rygory epidemiczne.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Zespół Brzoski pokazuje, jak to się robi
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie Prawne
Wojciech Labuda: Patologiczne podejście państwa do martwych urodzeń