Pomyłki w postępowaniach prowadzonych przez komornika wynikają z tego, że komornik z sądu, za pośrednictwem wierzyciela, otrzymuje jedynie tytuł wykonawczy – wyrok (nakaz zapłaty) zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Klauzula wykonalności to nic innego jak potwierdzenie, że orzeczenie uprawnia do egzekucji, i nakazanie komornikowi, aby wyrok wykonał. Klauzula wykonalności nie zawiera żadnych informacji o dłużniku, natomiast wyrok tylko imię (rzadziej imiona) i nazwisko dłużnika. Wszystkie pozostałe informacje na temat dłużnika (adres zamieszkania, PESEL, NIP) pochodzą od wierzyciela występującego o egzekucję.
W istniejącym stanie prawnym komornik nie ma możliwości, aby ustalić, czy egzekucja jest skierowana przeciwko właściwej osobie. Nie może też przeprowadzić weryfikacji uzyskanych danych, gdyż zna tylko imię i nazwisko dłużnika. Jeżeli wierzyciel wskazuje majątek osoby, której imię i nazwisko odpowiada tym z orzeczenia sądu, to komornik ma obowiązek wszcząć egzekucję.
W takiej sytuacji nietrudno się dziwić, że w wyniku zaniedbań lub złej wiary wierzyciela wielokrotnie dochodzi do wszczęcia egzekucji przeciwko niewłaściwej osobie. Skutki tych błędów rzadko jednak bywają dotkliwe. W przypadku stwierdzenia pomyłki albo komornik zdąży wstrzymać egzekucję, albo wierzyciel zwraca zabrane środki. Niestety, w przypadku dłużniczki z Sochaczewa wierzyciel odmówił zwrotu pieniędzy, twierdząc, że już ich nie ma.
Kto zawinił
Dyskusja wokół sprawy pani Danuty koncentruje się na tym, kto jest winien: wierzyciel, jego pełnomocnik, komornik. Włączył się w nią osobiście nawet minister sprawiedliwości, który zapowiedział zwrot zajętych środków i dochodzenie wierzytelności od sprawcy szkody.
W związku z tym, co zostało stwierdzone powyżej, mam wątpliwości co do tego, czy pan minister ma rację, przyjmując na obecnym etapie postępowań, iż zawinił komornik . Zamiast przesądzania winy komornika na podstawie szczątkowych informacji i przed wyrokiem niezawisłego sądu należałoby się raczej zastanowić, co zrobić, aby w przyszłości do podobnych sytuacji nie dochodziło.