Kiedy latem ubiegłego roku do Polonii Warszawa przychodził napastnik Łukasz Zjawiński, załamywałem ręce. Drużyna, której najlepszy napastnik miał mniej goli niż obrońca GKS Katowice, jak kania dżdżu potrzebowała „goleadora”. Tymczasem przychodził snajper, który w poprzednim sezonie trafił zaledwie pięciokrotnie. Dziś Zjawiński z 22 golami walczy o koronę strzelców (do lidera brakuje mu jednego oczka), raz po raz zamykając usta takim malkontentom jak ja. Czy jest mi łyso? Ani trochę. Co tydzień cieszę się jak dziecko, że nie miałem racji.
Dane pana Jerzego ujawnione przez Rafała Trzaskowskiego. Co zrobił prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych?
Zachowując proporcję, podobną satysfakcję sprawił mi prezes UODO Mirosław Wróblewski, który też czasem wykorzystuje karne, tylko nie rzuty, lecz przepisy z ustawy o ochronie danych osobnych. Jeszcze kilka dni temu krytykowałem go za błyskawiczną reakcję w sprawie ujawnienia danych osobowych przez posła opozycji Przemysława Czarnka (w sprawie pana Jerzego z DPS) i jednoczesne bardzo długie sprawdzanie, czy podobnego naruszenia nie dokonało kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości (w sprawie Ryszarda Cyby).
Czytaj więcej
Rafał Trzaskowski opublikował pełne nazwisko Jerzego Ż. oraz nazwę DPS-u, w którym mężczyzna ten...
Nie spodobało się to prezesowi UODO, który zadzwonił poskarżyć się na mnie do redakcji – choć mój numer telefonu jest mu znany. Jego rzecznik z kolei przysłał mi wyjaśnienia, w których tłumaczył, że sprawa Czarnka to jednak była ewidentna, a przypadek minister Ejchart już nie. Albo że informacje w sprawie Cyby trafiły do przestrzeni publicznej przed konferencją w resorcie sprawiedliwości etc.
Afera z kawalerką Nawrockiego. Dane pana Jerzego krążą w internecie
Jednak czyny ważą więcej niż nawet tysiąc telefonów, w których się zapewnia o swojej apolityczności. A w środę prezes UODO wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ujawnienia przez Rafała Trzaskowskiego danych wspomnianego pana Jerzego (swoją drogą niebawem w przestrzeni publicznej będą krążyć już chyba wszystkie jego dane). Tak jak w przypadku Czarnka, zareagował błyskawicznie. I nie miało już znaczenia, że przynajmniej część tych informacji ujawnił już wcześniej Czarnek.