Reklama
Rozwiń
Reklama

Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb

Adam Bodnar powinien przedstawić dane pokazujące, jaki procent wniosków o inwigilację, w tym Pegasusem, był akceptowany przez sędziów. Dołujące jest to, że wśród wydających zgodę byli sędziowie, którzy głośno zwracali uwagę na inne zagrożenia dla demokracji i praw obywatelskich.

Publikacja: 18.04.2024 19:39

Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb

Foto: PAP/Rafał Guz

Prokurator generalny, przedstawiając informacje o podsłuchach i nadużyciach służb, bronił sędziów, którzy wydawali na nie zgody. „Sędziowie wydawali zgodę tylko i wyłącznie na kontrolę operacyjną (...). Nikt nie wiedział o istnieniu takiego systemu, że ta zgoda jest tak inwazyjna” – przekonywał Adam Bodnar. W przypadku Pegasusa doszło najprawdopodobniej do bezprecedensowego nadużycia władzy, warto jednak wyjaśnić gruntownie, jak do tego doszło i kto na to pozwolił. Po to, aby w przyszłości nie zostawiać otwartej furtki dla takich patologii.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama