Wojciech Tumidalski: Kodeks moralny ministra Bodnara

Brawurowe ruchy Adama Bodnara obronią się jedynie wtedy, gdy opinia publiczna się upewni, że nie stoi za nimi żądza zemsty w prokuraturze, lecz naprawa patologii w ściganiu przestępstw. Zapowiada się jednak wojna na szczytach.

Publikacja: 15.01.2024 02:16

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: tv.rp.pl

Prokurator generalny w piątek wieczorem zaskoczył wszystkich, przychodząc do prokuratora krajowego Dariusza Barskiego z pismem, z którego wynika, że Zbigniew Ziobro nieprawidłowo powołał go na tę funkcję, używając nieważnego przepisu. Warto docenić, że decyzja ministra została szeroko uzasadniona i wsparta opiniami ekspertów (w tym prof. Jana Zimmermanna, promotora doktoratu Andrzeja Dudy; zapewne nie ma tu przypadku). Oby ten standard wyjaśniania zawiłości pozostał z nami na dłużej.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama