Reklama

Tomasz Pietryga: Za komisją stoją złe intencje

Nie o wytropienie rosyjskich agentów chodzi, ale o pognębienie przeciwników politycznych, aby odebrać im szanse wyborcze.

Publikacja: 31.05.2023 03:07

Tomasz Pietryga: Za komisją stoją złe intencje

Foto: PAP/Leszek Szymański

Źle się dzieje, gdy prawo pisane jest na polityczny użytek. Takich przykładów w Polsce mamy wiele, jednak ustawa o komisji ds. badania rosyjskich wpływów poza ten i tak zły standard znacząco wykracza. Oczywiście można mieć wątpliwości, czy ten prawniczy potworek (a może nawet potwór) rzeczywiście zamknie drogę liderom opozycji do najważniejszych instytucji państwowych. Tu jednak sama idea jest skażona złymi intencjami. Bo nie o wytropienie rosyjskich agentów chodzi (to mogą robić służby), ale o pognębienie przeciwników politycznych, aby odebrać im szanse wyborcze. A to z prawem, jego duchem nie ma nic wspólnego. Straty mogą być za to ogromne.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama