Reklama

Krzysztof Koźmiński: Parodia prawa konsumenckiego

Opinia rzecznika TSUE w sprawie frankowiczów w karykaturalny sposób prezentuje ideę ochrony konsumenta i naraża naszą sytuację gospodarczą.

Publikacja: 20.02.2023 07:17

Krzysztof Koźmiński: Parodia prawa konsumenckiego

Foto: Adobe Stock

Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie C-520/21 jest oczywiście wadliwa prawnie oraz szkodliwa z perspektywy społeczno-gospodarczej. Nieprawidłowa, ponieważ rzecznik „zaszalał”, ignorując wcześniejsze orzecznictwo TSUE, sens dyrektywy oraz relację prawa krajowego z prawem unijnym. I destrukcyjna, ponieważ naraża sytuację gospodarczą Polski, w karykaturalny sposób prezentuje ideę ochrony konsumenta i premiuje postawę instrumentalnego traktowania prawa do własnych partykularnych celów majątkowych.

Czy pamiętacie państwo opinię rzecznika generalnego TSUE Giovanniego Pitruzzelli przedstawioną 14 maja 2019 r.? Nie zdziwię się, jeśli odpowiedź będzie przecząca i jest to w pełni zrozumiałe, ponieważ okres ponad trzech lat to szmat czasu, a w sprawach kredytów indeksowanych i denominowanych bardzo wiele się od tego czasu wydarzyło. Ja pamiętam ją dość dobrze, ponieważ wywołała w Polsce emocje nie mniejsze niż stanowisko rzecznika generalnego Anthony’ego Michaela Collinsa z 16 lutego br. Miałem też okazję wielokrotnie publicznie ją komentować, wykazując jej ekscentryczność, niezgodność z wcześniejszymi orzeczeniami TSUE oraz brzmieniem dyrektywy 93/13.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Reklama
Reklama