Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.09.2016 10:24 Publikacja: 25.09.2016 00:01
Foto: www.sxc.hu
Z radością przyjąłem publikacje w „Rzeczpospolitej" z 8 września, poświęcone raportowi Najwyższej Izby Kontroli o nieprawidłowościach w zlecaniu przez urzędy samorządu terytorialnego obsługi prawnej prawniczym firmom zewnętrznym przy jednoczesnym zatrudnianiu etatowych prawników – rozumiem, że w większości radców prawnych. Ekspansywność tych publikacji postrzegam w zamieszczeniu ich na trzech kolejnych pierwszych stronach gazety i na dodatek z tytułami mającymi wskazywać na sensacyjną zawartość. Może dziwić czytelnika, że cieszą mnie publikacje wskazujące, że „pieniądze na prawników wydawane są nieracjonalnie", jak wynika z jednego z niemal dosłownie tu przytoczonego z tytułów. Można by wszak – nie czytając starannie rzeczonych publikacji – mniemać, że powodem kolejnej wykrytej afery w tym naszym polskim świecie są wyłącznie prawnicy. Tymczasem przyczyna zła leży gdzie indziej. I to mnie cieszy, choć zło intryguje. Oto cytowany przez autorkę tekstu o „wątpliwych usługach dla gmin"( to nieco sparafrazowany tytuł drugiej z respondowanych publikacji) burmistrz niewielkiego miasta w Dolnośląskiem bez skrupułów stwierdza, że jego stałe służby prawne nie były odpowiednio wyspecjalizowane, aby skutecznie dochodzić zwrotu miliona złotych niesłusznie naliczonego gminie VAT. Dlatego zgodził się na zawarcie umowy rezultatu z zewnętrzną, jak należy rozumieć wyspecjalizowaną kancelarią i zapłacić jej za sukces jednorazowo 250 tys. zł. Transparentny pan burmistrz nie powiedział tymczasem nic o tym, ile całorocznie kosztują gminę wynagrodzenia wypłacane prawnikom wewnętrznym, czy jak kto woli etatowym radcom prawnym. Gdyby to powiedział, okazałoby się, że za takie pieniądze trudno oczekiwać uniwersalnej, a zarazem wyspecjalizowanej i w konsekwencji doraźnie mobilnej (w sensie zwiększonej pracochłonności) własnej służby prawnej.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Ostatnie poczynania Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczące pieniędzy na dzieci, to nie tyle strzał w stopę, co u...
Coś jest mocno nie tak z systemem poboru tzw. składki zdrowotnej. Może powinniśmy poddać ją remontowi? A nawet s...
Znakiem rozpoznawczym obecnego szefa resortu sprawiedliwości stało się spowalnianie pożądanych i zarazem niezbęd...
Politycy mówią: nauczyliśmy się funkcjonować bez Trybunału Konstytucyjnego. Ale czy na pewno lepiej jest grać be...
Problemem, z jakim mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej, jest stwarzanie pozorów legalności działań t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas