Reklama
Rozwiń
Reklama

Robert Gwiazdowski: Nie trzeba zmian w prawie

Przy okazji odszkodowania dla Tomasza Komendy pojawiła się kwestia opodatkowania jego części – odsetek za zwłokę. Są one zawsze, bo ustawodawca zwalnia z opodatkowania tylko odszkodowania zasądzone przez sądy, a sprawy w sądach trwają, bo ustawodawca takie uchwalił przepisy.

Publikacja: 18.02.2021 00:01

Robert Gwiazdowski: Nie trzeba zmian w prawie

Foto: Adobe Stock

Czytam, że jeden z ekspertów „nie pozostawia złudzeń: brak opodatkowania odsetek w takiej sytuacji wymagałby inicjatywy ustawodawcy i zmiany przepisów". Otóż to nieprawda. Takich przepisów ustawodawca akurat nie uchwalił. Nie nałożył na małoletnią dziewczynkę podatku dochodowego od odsetek od alimentów niezapłaconych w terminie, a ściągniętych dla niej przez komornika dopiero po latach, albo na ofiarę wypadku, która wypłaty odszkodowania dochodziła od ubezpieczyciela, albo na ofiary pomyłek sądowych – jak Tomasz Komenda. Skąd ta pewność? Posłowie mimo wszystko baliby się swoich wyborców tak opodatkować. Taki podatek nałożyli na nich sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy wyborców bać się nie muszą. Jak chcieli kiedyś opodatkować kogoś, kto unikał ich zdaniem opodatkowania, to uznali, że odsetki nie są opodatkowane jak świadczenie główne. I nie pomyśleli o dziewczynkach, ofiarach wypadków czy błędów sądowych.

A sprawa jest dość prosta. Skoro mamy ustawę o podatku dochodowym, która „reguluje opodatkowanie dochodów osób fizycznych", to nie mogą temu podatkowi podlegać odszkodowania – czyli naprawienie szkody, gdyż żaden dochód w takim przypadku nie powstaje.

Czytaj także: Rekordowa kwota za koszmarny błąd sądu

Gwoli sprawiedliwości: ustawodawca nie jest bez winy. Napisał w art. 21 ustawy o podatku dochodowym, że „wolne od podatku" są „odszkodowania lub zadośćuczynienia". Potraktował więc odszkodowania tak samo jak „wygrane w grach losowych", o których mowa w tym samym artykule.

Jeżeli więc potrzebna jest „inicjatywa ustawodawcy", to polegająca na przeniesieniu przepisów o odszkodowaniach z art. 21 do art. 2 ustawy, w którym mowa, że „przepisów ustawy nie stosuje się". Aczkolwiek nie ma pewności, czy to coś da, bo sędziowie NSA nie czytają całej ustawy od początku i opodatkowali podatkiem dochodowym cenę otrzymaną za sprzedaż nieruchomości nabytej w spadku, choć do „przychodów podlegających przepisom o podatku od spadków i darowizn" przepisów ustawy o podatku dochodowym „nie stosuje się", zaś opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlega „dochód", a nie sprzedaż.

Reklama
Reklama

To takie działania sądów administracyjnych powodują, że ludzie jakoś się nie kwapią do obrony jakichkolwiek sądów przed PiS, a PiS, wiedząc o tym, jakoś się nie kwapi do zmian w sądach administracyjnych.

Autor jest adwokatem, profesorem Uczelni Łazarskiego i szefem rady WEI.

Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Nieudana krucjata, czyli dwa lata przywracania praworządności
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Dyrektywa NIS2. Tak, ale w sposób bezpieczny dla biznesu
Reklama
Reklama