Przy okazji prowadzenia poważnych śledztw o charakterze międzynarodowym coraz częściej podczas publicznych dyskusji pojawiają się pomysły utworzenia wspólnego zespołu śledczego jako panaceum na wszystkie problemy związane z gromadzeniem materiału dowodowego na terytoriach różnych państw. Problem ten odżył po katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
[srodtytul]Wspólny zespół: co to znaczy[/srodtytul]
Szersze wypowiedzi na ten temat niektórych uczestników dyskusji pozwalają sądzić, że nie do końca się orientują, na czym polega funkcjonowanie wspólnego zespołu śledczego.
Przede wszystkim mylą się ci, którzy myślą, że utworzenie takiego zespołu oznacza prowadzenie jednego wspólnego śledztwa przez dwa lub więcej zainteresowanych państw. Tymczasem zadaniem takiego zespołu śledczego, składającego się z prokuratorów i funkcjonariuszy organów ścigania różnych państw, jest gromadzenie materiału dowodowego dla postępowań karnych prowadzonych równolegle w różnych państwach. Funkcjonowanie wspólnego zespołu śledczego nie oznacza, że któreś z państw rezygnuje ze swojej jurysdykcji i całkowicie oddaje sprawę drugiemu. Niezaprzeczalną korzyścią wynikającą z działalności takiego zespołu jest jednorazowe wykonywanie czynności procesowych dla potrzeb postępowań karnych w różnych państwach. Unika się w ten sposób ich dublowania.
Instytucja wspólnych zespołów śledczych jest nowym instrumentem prawnym funkcjonującym w większości państw członkowskich Unii Europejskiej od kilku lat. W Europie powstało zaledwie 35 takich zespołów. Polska utworzyła jeden wspólnie ze Szwajcarią w sprawie dotyczącej przestępstw gospodarczych i korupcyjnych.