Przesłuchanie jednorazowe, ale z wyjątkami

Oskarżony, który nie miał obrońcy podczas pierwszego przesłuchania małoletniego pokrzywdzonego, może skutecznie żądać ponownego przesłuchania – pisze prokurator Prokuratury Rejonowej w Żarach

Publikacja: 24.01.2011 03:36

Przesłuchanie jednorazowe, ale z wyjątkami

Foto: www.sxc.hu

Red

Sąd Najwyższy po raz kolejny potwierdził, że oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego w sprawach o przestępstwa określone w rozdziałach XXV (przeciwko wolności seksualnej i obyczajności) i XXVI [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1997Nr%2088poz%20553.asp]kodeksu karnego[/link] (przeciwko rodzinie i opiece), który nie ukończył w chwili przesłuchania 15 lat, ma prawo skutecznie żądać ponownego przesłuchania pokrzywdzonego. Takie stanowisko [b]Sąd Najwyższy[/b] zajął w postanowieniu z [b]24 listopada 2010 r. (I KZP 21/10)[/b], odpowiadając na wniosek skierowany do niego przez rzecznika praw obywatelskich.

Unormowanie z art. 185a [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1997Nr%2089poz%20555.asp]kodeksu postępowania karnego[/link] jest wyłomem w tradycyjnym podejściu do instytucji przesłuchania świadka (pokrzywdzonego), ponieważ zakłada tylko jednokrotne przesłuchanie małoletniego.

Celem tej regulacji, która w obecnym brzmieniu obowiązuje od 29 sierpnia 2005 r., tj. wejścia w życie [link=http://akty-prawne.rp.pl/dzienniki/du/2005/141/poz.1181.htm]ustawy 3 czerwca 2005 r. nowelizującej kodeks postępowania karnego (DzU nr 141, poz. 1181)[/link], jest zapewnienie odpowiednich proporcji w zakresie praw i obowiązków procesowych małoletniego pokrzywdzonego i podejrzanego (oskarżonego).

Zasada jednorazowego przesłuchania ma gwarantować ofierze, że uniknie tzw. wiktymizacji wtórnej rozumianej jako dodatkowe stresy i traumy odczuwane przez ofiary wskutek przejawiania wobec nich niewłaściwych postaw przez otoczenie, a zwłaszcza agendy szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości karnej, np. wielokrotne przesłuchania na okoliczności związane z przestępstwem.

[srodtytul]Dwie przesłanki[/srodtytul]

Ustawodawca w art. 185a § 1 in fine k.p.k. przewidział dwa przypadki, kiedy dopuszcza się ponowne przesłuchanie. Jeden z nich, tj. wspomniany wcześniej brak obrońcy, ma charakter formalny, którego spełnienie wystarcza, aby oskarżony mógł skutecznie żądać zrealizowania swego uprawnienia. Druga podstawa ma charakter ocenny; chodzi o wyjście na jaw istotnych okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania.

Przy pierwszej przesłance oskarżony nie musi w żaden sposób uzasadniać czy motywować swojego stanowiska. Ponadto jego uprawnienie zostało przez legislatora nazwane „żądaniem”, co – zgodnie ze znaczeniem słownikowym oraz potocznym – stawia jego uprawnienie w znacznie silniejszej pozycji aniżeli jedynie możliwość wystąpienia z określonym wnioskiem. Brak skonkretyzowania żądania, na przykład poprzez wskazanie, na jakie okoliczności miałby zostać przesłuchany małoletni, nie uprawnia sądu do nieuwzględnienia żądania.

Mimo że omawiana teza SN w obecnym stanie prawnym zasługuje na pełną aprobatę, należy zwrócić uwagę, że motywacja podejrzanego (oskarżonego), który żąda ponownego przesłuchania, może być różna. Choć sam nie może uczestniczyć w takim przesłuchaniu, ponieważ art. 185a § 2 k.p.k. nie wymienia go pośród osób, które mogą w tej czynności wziąć udział, za jego żądaniem może się kryć np. chęć dodatkowego dokuczenia ofierze czy wykazania jej niewiarygodności, a nie dojście do prawdy obiektywnej. Ponieważ pierwsze przesłuchanie powinno być wyczerpujące, zdarza się, że kolejne jest jedynie jego powieleniem, a treść nowych zeznań nic istotnego do sprawy nie wnosi.

Praktyka pokazuje, że w sprawach, w których konieczne jest przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego, sądy same – z własnej inicjatywy albo wskutek wniosku prokuratora – wyznaczają podejrzanemu (oskarżonemu), który nie ma obrońcy z wyboru, obrońcę z urzędu, np. wskazując jako podstawę okoliczności utrudniające obronę (art. 79 § 2 k.p.k.). Takie działanie wyklucza możliwość żądania ponownego przesłuchania, które w takiej sytuacji byłoby możliwe tylko przy ziszczeniu się drugiej przesłanki, tj. wyjścia na jaw istotnych okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania.

[srodtytul]Im później, tym lepiej[/srodtytul]

Innym sposobem na uniknięcie odczuwania dodatkowych stresów przez ofiarę jest nieprzesłuchiwanie jej we wstępnej fazie postępowania karnego. Chodzi przede wszystkim o to, aby przesłuchanie takie odbyło się już w fazie ad personam, czyli po postawieniu zarzutów. Taki postulat, choć rzeczywiście stanowi większą szansę na uniknięcie kolejnego przesłuchania, nie zawsze daje się zastosować w praktyce. Na przeszkodzie stoją często realia postępowania karnego związane ze sferą dowodową. Stosunkowo często to właśnie zeznania małoletniego pokrzywdzonego – jako głównego świadka, np. gwałtu czy znęcania – są często podstawą, na której prokurator buduje i opiera odpowiedni zarzut. Wtedy siłą rzeczy przesłuchanie takie musi się odbyć na samym początku postępowania, kiedy jeszcze przyszły oskarżony nic nie wie o toczącym się śledztwie czy dochodzeniu.

[srodtytul]Stanowisko dominujące[/srodtytul]

Jak wskazano na wstępie, w orzeczeniu z 24 listopada 2010 r. SN po raz kolejny jednoznacznie wskazał, że to ustawodawca – realizując wymagany przez art. 6 ust. 3 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (DzU z 1993 r. nr 61, poz. 284 ze zm.) standard prawa do obrony – przesądził, że żądaniu podejrzanego (oskarżonego) nie musi towarzyszyć spełnienie żadnych dodatkowych wymogów poza brakiem obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania. Analogiczną wykładnię art. 185a § 1 k.p.k. przyjęto w licznych wcześniejszych judykatach SN, np. [b]wyroku z 1 lutego 2008 r. (V KK 231/07) i wyroku z 22 stycznia 2009 r. (V KK 216/08)[/b]. W tym świetle jako odosobniony jawi się pogląd zaprezentowany w [b]postanowieniu SN z 6 lipca 2006 r. (IV KK 226/06)[/b], w którym żądanie oskarżonego utożsamiono jedynie z jego prawem do składania wniosku o powtórne przesłuchanie pokrzywdzonego, które podlega – tak jak każdy inny wniosek dowodowy – każdorazowej ocenie przez pryzmat kryteriów z art. 170 k.p.k.

Reasumując, wydaje się, że de lege ferenda wprowadzenie, w omawianej sytuacji, wymogu ścisłego określania przez podejrzanego (oskarżonego) celu i kierunku ponownego przesłuchania, mimo nałożenia na niego dodatkowego obowiązku, nadal zapewniałoby możliwość realizacji jego prawa do obrony i dojścia do prawdy obiektywnej, a jednocześnie – chroniłoby małoletniego pokrzywdzonego przed wiktymizacją wtórną i niecelowym przesłuchaniem.

Sąd Najwyższy po raz kolejny potwierdził, że oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego w sprawach o przestępstwa określone w rozdziałach XXV (przeciwko wolności seksualnej i obyczajności) i XXVI [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1997Nr%2088poz%20553.asp]kodeksu karnego[/link] (przeciwko rodzinie i opiece), który nie ukończył w chwili przesłuchania 15 lat, ma prawo skutecznie żądać ponownego przesłuchania pokrzywdzonego. Takie stanowisko [b]Sąd Najwyższy[/b] zajął w postanowieniu z [b]24 listopada 2010 r. (I KZP 21/10)[/b], odpowiadając na wniosek skierowany do niego przez rzecznika praw obywatelskich.

Pozostało 89% artykułu
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie