Każdorazowa nowelizacja ustawy covidowej wzbudza emocje i pozwala (tak się wydaje) dojrzeć światełko nadziei w tym pandemicznym świecie. Niestety dla niektórych owe światełko jest wyłącznie dowodem na to, że za tym strumieniem fotonów, zwanym światłem, nie kryje się nowy wspaniały świat Huxley'a, ale nieunikniona katastrofa kolejowa. Powiedzieć, że planowany artykuł art. 15ze1 ustawy covidowej wzbudza kontrowersje, to jakby nie powiedzieć nic. O ile ocena zasadności ww. rozwiązania, jak i obecnie obowiązującego, tj. art. 15ze, zależy od punktu widzenia („syty głodnego nie zrozumie"), to ocena prawna winna być jednoznaczna i pozbawiona romantycznych uniesień i odwołań do aksjologicznych podstaw pomocy słabszym, przez „rzekomo" silniejszych. Bill Clinton mawiał „Gospodarka, głupcze!". W przypadku artykułu art. 15ze1 należałoby powiedzieć „A gdzie prawo głupcze?!". I żeby nie było: nie kwestionuje prawa najemców do pomocy w tych trudnych czasach, ale czym innym jest potrzeba pomocy, a czy innym zgodność pomocy z prawem. Zła legislacja zagraża każdemu interesariuszowi, a w szczególności taka, którą beneficjenci pomocy mogą być zobowiązani na koniec zwrócić. W czym rzecz.
Nowelizacja niezgodna z prawem
Planowana regulacja jest skrajnie prawnie wadliwa, poczynając od kwestii naruszenia trybu uchwalania zmian kodeksów, bo art. 15ze1 bez wątpienia zmienia kodeks cywilny (ust. 2), poprzez niekonstytucyjną retroaktywność i oczywiste naruszenie prawa własności wynajmujących, skończywszy na kontynuacji przez rząd polski niezgodnej z prawem praktyki uchwalania programów pomocowych bez notyfikacji ich w Komisji Europejskiej (art. 107 TFUE). Szczególnie ciekawym jest ta ostatnia rzecz.
Czytaj też: Czy właściciele galerii są skazani na porażkę w sporach?
Niedozwolona pomoc publiczna
Podobnie – jak w przypadku obowiązującego art. 15ze, projektowana zmiana nie została poddana obowiązkowej procedurze notyfikacji jako tzw. pomocy publicznej (art. 108 ust. 3 TFUE). Konsekwencje tego zaniechania mogą być bardzo poważne, bo w sprawie Residex Capital IV (C-275/10) Trybunał Sprawiedliwości i wtórujący mu Rzecznik Generalny potwierdzili, że pomoc wprowadzona w życie z naruszeniem zobowiązań wynikających z art. 88 ust. 3 WE (obecnie art. 108 ust. 3 TFUE) jest niezgodna z prawem (pkt. 27), a „wszystkie czynności prawne, w tym zwłaszcza umowy cywilnoprawne, które zostały zawarte w związku z udzieleniem formalnie niezgodnej z prawem pomocy państwa, należy uznać za nieskuteczne lub nieważne" (pkt. 30).
Pomoc przyznana przy użyciu zasobów państwowych
Stwierdzonej wadliwości nie zmienia nawet następcza zgoda Komisji Europejskiej na program pomocowy, bo „sąd krajowy może zarządzić zwrot pomocy wypłaconej z naruszeniem przepisów art. 108 ust. 3 zdanie trzecie TFUE, nawet jeśli następnie Komisja wyraziła zgodę na tę pomoc" (pkt. 68). Jako adwokat diabła (promotor fidei), a w tym przypadku rządu polskiego, powinienem odpowiedzieć na ten rzekomo „bezpodstawne" zarzut, cytując art 107 ust. 1 TFUE, który stanowi, że „Wszelka pomoc przyznawana przez Państwo Członkowskie lub przy użyciu zasobów państwowych w jakiejkolwiek formie, która zakłóca lub grozi zakłóceniem konkurencji poprzez sprzyjanie niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów, jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym w zakresie, w jakim wpływa na wymianę handlową między Państwami Członkowskimi." Wprowadzona art. 15ze i planowana art. 15ze1 pomoc nie jest pomocą przyznaną przez Państwo Członkowskie lub przy użyciu zasobów państwowych. Jest to pomoc udzielania przez podmiot prywatny podmiotowi prywatnemu.