Reklama

Piotr Paduszyński: czy na pewno znieść sankcję karną za pomówienie

Przeniesienie odpowiedzialności za pomówienie w sferę jedynie prawa cywilnego w praktyce oznacza całkowite zdjęcie jej z autora wypowiedzi.

Aktualizacja: 16.03.2019 15:45 Publikacja: 15.03.2019 07:54

Piotr Paduszyński: czy na pewno znieść sankcję karną za pomówienie

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Jak można karać za słowo? To pytanie jest sensem tekstu pana red. Wojciecha Tumidalskiego pt. „Pora zlikwidować sankcję karną za słowo". Przeczytałem go z uwagą. Jednak nasunął mi on kolejne pytania. Np. jak można karać za samochód? Jak można karać za młotek? Albo za nóż, którym się kroi chleb, albo za wiele innych rzeczy? Czy w ogóle można karać za jakiekolwiek narzędzie? I czy rzeczywiście w każdej sytuacji wystarczające będą jedynie środki cywilne i zwykłe roszczenie o zapłatę odszkodowania lub zadośćuczynienia?

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Reklama
Reklama