Reklama

Tomasz Pietryga: Czy reforma sądów pozostanie sierotą

Wojna z sądownictwem była dla PiS w pierwszych latach rządzenia dźwignią poparcia politycznego. Dziś zaczyna ciążyć.

Aktualizacja: 12.05.2021 06:08 Publikacja: 11.05.2021 20:54

Zbigniew Ziobro, Ryszard Terlecki

Zbigniew Ziobro, Ryszard Terlecki

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Marszałek Ryszard Terlecki w wypowiedzi dla radia Plus przyznał, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie powiodła się tak, jak tego oczekiwano. Jego zdaniem winne są m.in. słabo przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości ustawy. To zaskakujące oświadczenie wicemarszałka Sejmu, zwłaszcza że jak dotąd w kwestii zmian w sądownictwie panowała w Zjednoczonej Prawicy zgoda. Dziś napięcia polityczne między koalicjantami sprawiają, że ocenie są poddawane sprawy będące spoiwem prawicy. Jednym z nich jest właśnie stosunek do radykalnych zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Marszałek Terlecki uważa, że projekty ustaw reformujących sądy były słabo przygotowane i musiały być poprawiane przez Sejm. Faktem jest, że kolejne nowelizacje ustaw o Trybunale Konstytucyjnym czy Sądzie Najwyższym były pisane na kolanie. Często były spontaniczną reakcją rządu na bieg wypadków, czy to w związku z działaniami UE czy samego środowiska sędziowskiego (reforma KRS jest tego najlepszym przykładem). Zdarzało się, że projekty rządowe były procedowane jako poselskie, aby unikać konsultacji i maksymalnie skrócić czas debatowania nad nimi.

Duże wątpliwości budziło też tempo uchwalania prawa. Niektóre zmiany były forsowane w ciągu 48 godzin, bez głębszej debaty politycznej czy eksperckiej. Błędy, które się pojawiły przy tej okazji, powodowały kolejne szybkie nowelizacje, które łatały „legislacyjne dziury" i niekonsekwencje.

Był temu winien nie tylko Zbigniew Ziobro, ale cała Zjednoczona Prawica. Bo to nie błędy zdecydowały o bałaganie i niepewności prawnej w wymiarze sprawiedliwości, ale brak przemyślanej strategii co do reform i woli szukania kompromisu, przynajmniej z częścią środowiska sędziowskiego i szerzej: prawniczego, które traktowało PiS jak wroga.

Nie powiodła się strategia zakładająca, że najpierw zmienią się instytucje i kadry, a potem reforma sądów, procedury i prawa sprawi, że procesy będą szybsze, sprawiedliwsze. Było to nie do przeprowadzenia bez zjednania sobie przynajmniej umiarkowanej ( w stosunku do PiS) części środowiska sędziowskiego. Zawiodły też nowe kadry i nowe sądowe elity, które miały nową rzeczywistość budować. Pojawił się za to sędziowski aktywizm zmierzający do podważania pisowskich reform wszędzie gdzie się da, zwłaszcza w sądach i instytucjach europejskich. Te oceniły sytuację w Polsce podobnie jak opozycja i sędziowie.

Reklama
Reklama

Stan gry na maj 2021 r. jest zły. Dla obywateli nie ma poprawy działania sądownictwa, nie mówiąc już o tempie prowadzonych procesów. Nie poprawiło się również zaufanie społeczne do tej grupy zawodowej, która cieszy się mniejszym poważaniem niż krytykowana w ostatnim czasie dość powszechnie policja. A do tego dochodzi pulsujący konflikt z Brukselą oraz seria krajowych i unijnych wyroków, kwestionujących reformy i zmuszających w dalszej perspektywie PiS do odwrotu.

Wojna z sądownictwem była dla PiS w pierwszych latach rządzenia dźwignią poparcia politycznego. Dziś zaczyna ciążyć, zwłaszcza że w kwestiach prawnych i sądownictwie zmiany nie odchodzą w zapomnienie tak łatwo jak w polityce.

Czy to wina Ziobry? Ten na pewno w ostatnich latach czerpał z szarpania Temidy polityczne profity, i to on poniesie największe konsekwencje ewentualnej porażki. Trzeba jednak pamiętać, że bez zgody Nowogrodzkiej żadnej projekty ustaw nawet nie trafiłby do Sejmu, nie mówiąc już o jego uchwaleniu. W polityce klęska często pozostaje sierotą. Czas pokaże, jak będzie w tej historii.

Opinie Prawne
Michał Bieniak: Co mają wspólnego żurek, ziobro i środa?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Kto odpowiada za brzydkie napisy w WC?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Wczasowa łódka konna, czyli o zakazie reklamy alkoholu
Opinie Prawne
Piotr Podgórski: Projekt wysokiego ryzyka
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: TK, czyli organ pomocny politykom, dla obywateli bezużyteczny
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama