Czy polscy naukowcy konkurują z zagranicznymi?
prof. Stanisław Karpiński:
W ostatniej dekadzie nasza naukowa pozycja poprawiła się nieznacznie. W naukach ścisłych, o życiu czy technicznych mieścimy się w drugiej i trzeciej dziesiątce. O poprawie świadczy też awans Uniwersytetu Jagiellońskiego z czwartej do trzeciej setki listy szanghajskiej, czyli rankingu najlepszych uniwersytetów na świecie. Reasumując: z jednym uniwersytetem w trzeciej setce i jednym w czwartej nie możemy konkurować z zagranicą. Dopóki się na nią nie otworzymy, dopóty nie będziemy zdolni z nią konkurować.
Poziom polskiej nauki ma zmienić wprowadzana od ubiegłego roku reforma nauki i szkolnictwa wyższego. Czy przyspieszy ona nasz rozwój i pozwoli dogonić najlepszych?
Reforma jest istotnym krokiem naprzód, ale nie jest wystarczająca. Jeśli zatrzymamy się na obecnym etapie, to tak, jakbyśmy przerwali budowę mostu w połowie. Teraz gonimy średni poziom UE i jeśli zwolnimy tempo przemian, to nauka w Europie i na świecie znowu nam ucieknie. Reformy muszą być kontynuowane i rozwijane, a nasi politycy powinni zrozumieć, że rozwój i unowocześnienie systemu nauki i szkolnictwa wyższego z edukacją na średnim i podstawowym poziomie jest jednym z filarów stabilnego rozwoju gospodarczego kraju.