Trzeba połączyć rejestry skazanych i spółek - uważa sędzia Łukasz Zamojski

Propozycja ministra sprawiedliwości powiązania baz danych KRK i KRS jest rozsądna – ocenia sędzia Łukasz Zamojski

Publikacja: 26.09.2012 09:39

Red

W mediach pojawiło się wiele informacji o zaniedbaniach organów wymiaru sprawiedliwości w sprawie Amber Gold. Niektóre wypowiedzi kierowane są do sądu rejestrowego w związku z ujawnieniem w rejestrze uprzednio karanego prezesa zarządu tej spółki. Nie wszystkie są zgodne z prawdą. Czynności wymagane do powstania spółki kapitałowej określają art. 163 k.s.h. w przypadku spółki z o.o. oraz 306 k.s.h. dla spółki akcyjnej. Każdorazowo pojawia się wśród nich konieczność powołania członków organów spółki. W ramach postępowania o wpis do rejestru sąd rejestrowy jest zaopatrzony w instrumenty prawne o szeroko zakreślonych granicach. Według 166 § 1 pkt 5 k.s.h. zgłoszenie spółki z o.o. do sądu rejestrowego powinno zawierać między innymi nazwiska i imiona członków zarządu oraz sposób reprezentowania spółki (dla spółki akcyjnej jest to odpowiednio art. 318 pkt 7 k.s.h.). Zgodnie z brzmieniem art. 165 k.s.h. ( dla spółki akcyjnej 317 k.s.h.), w przypadku stwierdzenia w zgłoszeniu braku usuwalnego, sąd rejestrowy wyznacza spółce w organizacji stosowny termin do jego usunięcia pod rygorem odmowy wpisu do rejestru. Sąd rejestrowy nie może jednak odmówić wpisania spółki do rejestru z powodu drobnych uchybień, które nie naruszają interesu spółki oraz interesu publicznego, a nie mogą być usunięte bez poniesienia niewspółmiernie wysokich kosztów.

Jak to działa

Na podstawie 164 § 2 k.s.h. / art. 316 § 2 k.s.h., do zgłoszenia spółki do sądu rejestrowego w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. W razie dalszych wniosków rejestrowych dotyczących spółki kapitałowej już zarejestrowanej zastosowanie znajdzie od razu art. 23 ustawy o KRS, chyba że wniosek dotyczy zmiany umowy / statutu spółki – wówczas z mocy art. 255 § 3 ks.h. oraz 430 § 4 k.s.h. odpowiednio stosuje się opisane wyżej rozwiązania dotyczące pierwszego wpisu.

Przytoczone powyżej regulacje w zakresie procedury badania wniosku o wpis spółek kapitałowych stanowią przepisy szczególne do rozwiązań ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, a w szczególności art. 23 tej ustawy, w świetle którego sądy rejestrowe przed dokonaniem wpisu mają kompetencję do badania wniosku i dołączonych do niego dokumentów w trzech płaszczyznach.

Po pierwsze, na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy o KRS sądy badają każdorazowo, czy dołączone do wniosku dokumenty są zgodne pod względem formy i treści z przepisami prawa.

Po drugie, na podstawie art. 23 ust. 2 zdanie pierwsze ustawy o KRS, obligatoryjnie badane są pod kątem ich prawdziwości dane określone w art. 35 ustawy o KRS, tj. dla osób fizycznych nazwisko i imiona oraz numer PESEL, zaś dla innych podmiotów nazwa lub firma oraz numer REGON, a jeżeli podmiot jest zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Sądowym – także jego numer KRS.

Po trzecie wreszcie, na podstawie art. 23 ust. 2 zdanie drugie ustawy o KRS, w pozostałym zakresie sąd rejestrowy bada, czy zgłoszone dane są zgodne z rzeczywistym stanem, jeżeli ma w tym względzie uzasadnione wątpliwości. W literaturze i orzecznictwie panuje zgodność co do tego, że ten etap badania występuje tylko wówczas, gdy sąd rejestrowy ma uzasadnione wątpliwości co do zgodności zgłoszonych danych ze stanem rzeczywistym, dlatego etap ten jest określany jako fakultatywny. Jednak etap ten w razie powzięcia przez sąd rejestrowy uzasadnionych wątpliwości staje się od tego momentu obligatoryjny.

Przepisy ustawy o KRS nie zawierają definicji ani katalogu „uzasadnionych wątpliwości", co powoduje, że w literaturze i orzecznictwie niemal jednolicie przyjęto, iż o tym, czy sąd winien powziąć wątpliwości oraz czy wątpliwości były rzeczywiście uzasadnione, decydują zawsze realia konkretnej sprawy (stan faktyczny sprawy).

Kluczową regulacją dla wskazanego w tytule problemu jest norma art. 18 § 2 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem nie może być członkiem zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej albo likwidatorem osoba, która została skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwa określone w przepisach rozdziałów XXXIII-XXXVII Kodeksu karnego oraz w art. 585, art. 587, art. 590 i w art. 591 k.s.h.

Co bada sąd

Należy podkreślić, że zagadnienie karalności osoby wchodzącej w skład organu spółki lub będącej jej likwidatorem trzeba zaliczyć do faktów, które sąd rejestrowy bada w trzeciej kolejności w oparciu o art. 23 ust. 2 zdanie drugie ustawy o KRS, o ile poweźmie w tym względzie uzasadnione wątpliwości. Można przy tym wyróżnić dwie sytuacje – członek organu spółki / likwidator został prawomocnie skazany, zanim dokonano jego wyboru bądź skazanie nastąpiło po powierzeniu pełnienia funkcji w spółce. W pierwszym przypadku uchwała o powołaniu do pełnienia funkcji nie wywoła zamierzonego skutku prawnego, w drugim przypadku zaś prawomocne skazanie spowoduje utratę z mocy samego prawa mandatu do sprawowania tej funkcji. W ramach obligatoryjnego badania, o którym mowa w art. 23 ust. 1 ustawy o KRS, sąd rejestrowy sprawdza podstawę wpisu, tj. uchwałę o powołaniu osoby do pełnienia funkcji, jednak w tym trybie nie zbada już okoliczności faktycznych dotyczących ewentualnej karalności takiej osoby, chyba że co do tych okoliczności sąd poweźmie uzasadnione wątpliwości.

Do powzięcia takich wątpliwości niezbędny jest jednak impuls w postaci informacji o skazaniu uzyskany np. od jednego ze wspólników / akcjonariuszy spółki. Możliwe jest również, że w niektórych sprawach sąd poweźmie uzasadnione wątpliwości, powołując się na fakty powszechnie znane (notoria powszechna – np. na skutek nagłośnienia sprawy przez media) lub fakty znane sądowi z urzędu (notoria sądowa – w innym postępowaniu dotyczącym tego samego podmiotu wystąpiły określone okoliczności).

Przepływu brak

Obecnie brak przepływu informacji pomiędzy Krajowym Rejestrem Karnym a sądem rejestrowym – orzekający w sądzie rejestrowym nie mają swobodnego dostępu do bazy danych KRK, nie mówiąc już o powiązaniu baz danych KRK i KRS. W odróżnieniu od tego przykładowo informacja o orzeczeniu zakazu pełnienia funkcji członka rady nadzorczej czy zarządu w spółce kapitałowej jest automatycznie generowana w ramach rozpoznania wniosku, o ile wcześniej osoba, wobec której orzeczono ten zakaz, została na podstawie art. 55 ust. 4 ustawy o KRS wpisana do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych. W tym przypadku system informatyczny podczas przygotowania projektu postanowienia o wpisie do rejestru czyni automatycznie adnotację o takim zakazie i orzekający w sprawie tej informacji nie może przeoczyć.

Wykreślenie ujawnionego w rejestrze członka organu spółki kapitałowej / likwidatora takiej spółki może nastąpić w dwojaki sposób w zależności od realiów sprawy. Po pierwsze, o ile prawomocne skazanie nastąpiło jeszcze przed złożeniem wniosku o wpis do rejestru zastosowanie znajdzie art. 12 ust. 3 ustawy o KRS regulujący instytucję wykreślenia danych niedopuszczalnych ze względu na obowiązujące przepisy prawa w literaturze określaną mianem „wpisu niedopuszczalnego". Należy jednak podkreślić, że w omawianym przypadku taki „wpis niedopuszczalny" zostaje zwykle dokonany przez sąd rejestrowy w sposób całkowicie niezawiniony – sąd ma obowiązek zbadać tylko podstawę wpisu, a więc uchwałę o powołaniu do pełnienia funkcji i nie odpowiada za zatajenie informacji o karalności przez spółkę czy samego skazanego.

W drugim przypadku do wykreślenia osoby skazanej za przestępstwo wskazane w art. 18 § 2 k.s.h. posłuży instytucja tak zwanego postępowania przymuszającego uregulowana w art. 24 i dalej ustawy o KRS. Szczególne znaczenie ma w tym przypadku art. 24 ust. 3 ustawy o KRS pozwalający na wykreślenie ujawnionych w rejestrze danych niezgodnych ze stanem rzeczywistym.

Rozsądny pomysł

Podsumowując powyższe rozważania, należy uznać dotychczasowe rozwiązania prawne za niewystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, za niezwykle przydatną zaś trzeba uznać propozycję Ministerstwa Sprawiedliwości powiązania baz danych KRS i KRK. Warto postulować, by powiązanie było ścisłe i pozwalało na automatyczne wykrycie karalności osoby zgłoszonej we wniosku o wpis do rejestru tylko za przestępstwa określone w art. 18 § 2 k.s.h., tak by nie ingerować zanadto w newralgiczne dane tych osób.

Autor jest sędzią Sądu Rejonowego w Gliwicach

W mediach pojawiło się wiele informacji o zaniedbaniach organów wymiaru sprawiedliwości w sprawie Amber Gold. Niektóre wypowiedzi kierowane są do sądu rejestrowego w związku z ujawnieniem w rejestrze uprzednio karanego prezesa zarządu tej spółki. Nie wszystkie są zgodne z prawdą. Czynności wymagane do powstania spółki kapitałowej określają art. 163 k.s.h. w przypadku spółki z o.o. oraz 306 k.s.h. dla spółki akcyjnej. Każdorazowo pojawia się wśród nich konieczność powołania członków organów spółki. W ramach postępowania o wpis do rejestru sąd rejestrowy jest zaopatrzony w instrumenty prawne o szeroko zakreślonych granicach. Według 166 § 1 pkt 5 k.s.h. zgłoszenie spółki z o.o. do sądu rejestrowego powinno zawierać między innymi nazwiska i imiona członków zarządu oraz sposób reprezentowania spółki (dla spółki akcyjnej jest to odpowiednio art. 318 pkt 7 k.s.h.). Zgodnie z brzmieniem art. 165 k.s.h. ( dla spółki akcyjnej 317 k.s.h.), w przypadku stwierdzenia w zgłoszeniu braku usuwalnego, sąd rejestrowy wyznacza spółce w organizacji stosowny termin do jego usunięcia pod rygorem odmowy wpisu do rejestru. Sąd rejestrowy nie może jednak odmówić wpisania spółki do rejestru z powodu drobnych uchybień, które nie naruszają interesu spółki oraz interesu publicznego, a nie mogą być usunięte bez poniesienia niewspółmiernie wysokich kosztów.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co zmieni odejście Julii Przyłębskiej z TK
Opinie Prawne
Jakub Stelina: Kryzys wokół TK - politycy zepsuli, politycy powinni naprawić
Opinie Prawne
Jan Skoumal: Muchomorki, słoneczka i żabki, czyli sędziowie według Adama Bodnara
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Adwokat w czynie społecznym, czyli państwo sięga do głębokich rezerw
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Cła Donalda Trumpa to koniec globalizacji, ale tylko takiej, jaką znamy
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska