Sprawa Amber Gold: ucieczka w świadka koronnego

Uzyskanie przez prezesa Amber Gold statusu świadka koronnego mogłoby poważnie utrudnić dochodzenie roszczeń w procesach sądowych przez poszkodowanych – analizują adwokat i aplikantka adwokacka

Aktualizacja: 04.10.2012 15:36 Publikacja: 04.10.2012 09:09

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało materiał informacyjny dla osób pokrzywdzonych wskutek dzia

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało materiał informacyjny dla osób pokrzywdzonych wskutek działalności podmiotów gospodarczych, wykonujących czynności bankowe

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Red

Prezes zarządu Amber Gold stara się o uzyskanie statusu świadka koronnego. Dzieje się to w sytuacji, w której do prokuratury wpłynęło już prawie 8000 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa, a suma roszczeń osób poszkodowanych przekracza 370 mln zł – pisze adwokat.

Nadanie podejrzanemu statusu świadka koronnego uzasadnione może być korzyściami związanymi z ujawnieniem nieznanych okoliczności przestępstwa czy innych przestępstw, uzyskaniem danych pozwalających na wykrycie pozostałych sprawców czy zapobieżeniem innym przestępstwom. Niestety, ta karnoprocesowa decyzja ma zazwyczaj negatywne skutki dla ochrony praw osób pokrzywdzonych przestępstwami popełnionymi przez świadka koronnego.

Umorzenie postępowania unicestwia przede wszystkim możliwość orzeczenia obowiązku naprawienia szkody, zgodnie z art. 46 k.k. Sąd karny może co prawda uzależnić nadanie statusu świadka koronnego od zobowiązania się podejrzanego do zwrotu korzyści majątkowej odniesionej z przestępstwa lub naprawienia szkody nim wyrządzonej. Problem jednak w tym, iż nałożenie takich obowiązków nie jest obligatoryjne, lecz – jak pokazuje praktyka – wyjątkowo rzadkie. W razie umorzenia postępowania sąd karny pozostawia także bez rozpoznania ewentualnie złożone przez pokrzywdzonych w toku postępowania przygotowawczego powództwa cywilne (adhezyjne). Pokrzywdzeni mogą wtedy w ciągu 30 dni od doręczenia postanowienia o zawieszeniu postępowania zażądać przekazania pozwów sądowi właściwemu do rozpoznawania spraw cywilnych. Terminowe złożenie żądania pozwala też na utrzymanie zabezpieczenia roszczenia zgłoszonego w pozwie adhezyjnym. Tak więc nadanie podejrzanemu statusu świadka koronnego w zasadzie zamyka pokrzywdzonym drogę do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych na drodze karnej, pozostawiając im jedynie drogę cywilną.

Upadek zabezpieczeń

Zaspokojenie roszczeń pokrzywdzonych w postępowaniu karnym może zostać ponadto zabezpieczone na mieniu oskarżonego w trybie art. 291 k.p.k. Tak też stało się w sprawie Amber Gold. Umorzenie postępowania wobec świadka koronnego spowoduje jednak upadek takich zabezpieczeń, jeżeli pokrzywdzeni nie wytoczą powództwa przed sądem cywilnym przed upływem trzech miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia o umorzeniu postępowania.

Odstąpienie państwa od karania nie powinno naruszać praw pokrzywdzonych obywateli

Poszukiwanie ochrony praw na drodze cywilnej może jednakże okazać się w praktyce bardzo utrudnione, a niekiedy nawet niemożliwe. Objęcie świadka koronnego programem ochrony umożliwia mu bowiem uzyskanie nowej tożsamości czy dokumentów zawierających fikcyjne dane osobowe. Jak pokazują poprzednie sprawy Marcina P., już sama zmiana nazwiska osoby stanowić może problem dla organów wymiaru sprawiedliwości. A świadek koronny może liczyć na zdecydowanie więcej: zmianę wizerunku, usunięcie charakterystycznych elementów wyglądu, pomoc w zakresie zmiany miejsca pobytu lub zatrudnienia. Katalog środków stosowanych w ramach ochrony świadka jest otwarty, a konkretne rozwiązania wynikają z potrzeb danego przypadku. Co więcej – wszelkie okoliczności dotyczące ochrony lub pomocy mu udzielanej objęte są tajemnicą państwową.

Procesy zablokowane

Przeprowadzenie dowodów zmierzających do ujawnienia miejsca pobytu świadka koronnego czy też jego miejsca pracy jest niedopuszczalne. Tak więc już oznaczenie chronionego świadka koronnego jako pozwanego w procesie cywilnym może okazać się praktycznie niewykonalne. Również ustanowienie kuratora dla doręczeń nie będzie możliwe, jako że w odniesieniu do świadka koronnego zabronione byłoby nawet podejmowanie działań zmierzających do ustalenia jego miejsca pobytu. Co prawda komendant główny policji ustanowić może pełnomocnika dla świadka koronnego, ale dzieje się to zawsze za jego zgodą. Skorzystanie z tej możliwości do celów procesu cywilnego jest raczej nieprawdopodobne. Świadek koronny nie ma przecież interesu w uczestniczeniu w takim postępowaniu. Problemy mogłyby się wiązać również z ewentualną egzekucją. Wprawdzie art. 802 k.p.c. przewiduje możliwość ustanowienia kuratora dla dłużnika nieznanego z miejsca pobytu, ale w doktrynie podnosi się, że stosowanie również tej instytucji do świadka koronnego jest niedopuszczalne.

Wobec powyższych trudności niektórzy komentatorzy upatrują możliwość dochodzenia przez poszkodowanych roszczeń odszkodowawczych związanych z działaniem świadka koronnego od Skarbu Państwa na podstawie art. 4171 k.c. Takie postrzeganie nie wydaje się jednak trafne, gdyż organom władzy nie sposób przypisać naruszenia prawa wskutek wykonywania uprawnień nadanych ustawą o świadku koronnym.

Wnioski na przyszłość

Normy prawa karnego ukształtowane są tak, aby zapewnić ochronę dóbr prawnych naruszonych przestępstwem. Organy wymiaru sprawiedliwości winny uwzględniać tę dyrektywę w toku negocjacji warunków objęcia podejrzanego statusem świadka koronnego. Ochrona ta ma w zdecydowanej mierze aspekt finansowy. Zastosowanie tej formy zwolnienia z odpowiedzialności karnej uzależniane powinno być więc z zasady od ustanowienia odpowiednich, dostępnych zabezpieczeń majątkowych oraz zobowiązań naprawienia szkody. De lege ferenda należałoby też rozważyć konieczność wprowadzenia szczególnych rozwiązań prawnych, uniezależniających efektywność dochodzenia i egzekucji roszczeń cywilnych od „dobrej woli" objętego programem ochrony świadka koronnego. Odstąpienie przez państwo od karania nie powinno odbywać się z uszczerbkiem dla zakresu ochrony praw pokrzywdzonych obywateli.

Krzysztof Kuczyński, LL.M. – adwokat, partner w Kancelarii Prawnej Domański i Wspólnicy

Monika Maśnicka – aplikant adwokacki w Kancelarii Prawnej Domański i Wspólnicy

Prezes zarządu Amber Gold stara się o uzyskanie statusu świadka koronnego. Dzieje się to w sytuacji, w której do prokuratury wpłynęło już prawie 8000 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa, a suma roszczeń osób poszkodowanych przekracza 370 mln zł – pisze adwokat.

Nadanie podejrzanemu statusu świadka koronnego uzasadnione może być korzyściami związanymi z ujawnieniem nieznanych okoliczności przestępstwa czy innych przestępstw, uzyskaniem danych pozwalających na wykrycie pozostałych sprawców czy zapobieżeniem innym przestępstwom. Niestety, ta karnoprocesowa decyzja ma zazwyczaj negatywne skutki dla ochrony praw osób pokrzywdzonych przestępstwami popełnionymi przez świadka koronnego.

Pozostało 88% artykułu
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"