- Dzisiaj skończyły się czasy bezkarności. Składamy zawiadomienie na Zbigniewa Ziobro, załączając dowody z dokumentów, które trafią do Prokuratury Krajowej – poinformowała przewodnicząca Magdalena Sroka. Jak wyjaśniła, komisja zebrała „jawny, jak i niejawny" materiał dowodowy, który pozwolił nam na sformułowanie zawiadomienia o przestępstwie.
– Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości ponosił pełną odpowiedzialność za wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości. To on był dysponentem funduszu i to on nie dopełnił ciążących na nim obowiązków dbania o ten fundusz. Fundusz, który miał trafiać do ofiar przestępstw – wyjaśniła przewodnicząca komisji.
Przypomnijmy, że 29 września komisja przesłuchała byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, który uważa komisję za nielegalną. Został przed nią doprowadzony po zatrzymaniu na lotnisku, wcześniej 8 razy nie stawiał się na jej wezwania. Ziobro zeznał, że to on był inicjatorem zakupu Pegasusa. Przekonywał, że system do inwigilacji służył ściganiu przestępców związanych z Donaldem Tuskiem.
Czytaj więcej
Jeśli komisje śledcze w tej kadencji Sejmu powołano w celu przygotowania spektaklu dla własnego e...
Poseł Witold Zembaczyński: Zbigniew Ziobro może uciec za granicę
Przewodnicząca komisji poinformowała, że zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstw z art. 231 oraz z art. 265 Kodeksu karnego. Pierwszy przepis mówi o przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązku przez funkcjonariusza publicznego. Drugi sankcjonuje ujawnianie lub wykorzystywanie informacji niejawnych. Zdaniem komisji, zakup Pegasusa wbrew opiniom prawnym, był przyzwoleniem na to, aby w polskiej policji wykorzystywać narzędzie do przełamywania zabezpieczeń bez podstawy prawnej.