W obronie e-sądu

Na łamach Rzeczpospolitej pojawiła się ostatnio seria artykułów z historiami ludzi, przeciwko którym komornik prowadzi egzekucję nieistniejących lub przedawnionych długów, a z winy e-sądu nie byli informowani o toczącym się postępowaniu sądowym.

Aktualizacja: 26.12.2012 11:59 Publikacja: 26.12.2012 11:06

Przemysław Piotr Kosiński

Przemysław Piotr Kosiński

Foto: archiwum prywatne autora

W związku z deklaracją ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 6 grudnia 2012 r. o planowanej reformie działalności e-sądu, a także kształtem zmian zaproponowanych przez prof. Jacka Gołaczyńskiego, powstała pilna potrzeba ustosunkowania się do tych propozycji.

Historie osób windykowanych za cudze długi, budzą sporo emocji. Jednakże można wskazać w kpc szereg rozwiązań prawnych, pomocnych dłużnikom w takich sytuacjach. Począwszy od wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty (art. 168 § 1 kpc), poprzez zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności przedmiotowemu nakazowi zapłaty (art. 795 kpc) wraz z wnioskiem o zawieszenie postępowania egzekucyjnego w myśl art. 820 kpc oraz powództwo opozycyjne z art. 840 § 1 kpc, a skończywszy na powództwie o zapłatę odszkodowania zarówno przeciwko bezpodstawnie wzbogaconemu wierzycielowi (art. 405 i nast. kc), jak i przeciwko komornikowi. Powyższy arsenał środków prawnych dostępnych dłużnikowi stanowi koronny argument przemawiający za tezą, że problem nie leży w procedurze e-sądu.

Nie można obarczać e-sądu winą za niezgodne ze stanem faktycznym adnotacje „nie podjęto w terminie" na zwracanej sądowi korespondencji, wypisane przez pracowników Poczty Polskiej, gdy w rzeczywistości pozwany już dawno nie zamieszkuje pod adresem. Prawidłowe adnotacje pocztowe umożliwiłyby sądom jednoznaczne stwierdzanie w takich przypadkach, że doręczenie nakazu zapłaty nie mogło nastąpić z przyczyn wskazanych w art. 499 pkt 4 kpc, tj. dlatego że miejsce pobytu pozwanego nie jest znane, a wtedy na podstawie art. 505(34) § 1 k.p.c. w zw. z art. 502(1) § 1 i 2 k.p.c., sąd z urzędu obowiązany jest uchylić nakaz zapłaty i przekazać sprawę sądowi właściwości ogólnej.

Truizmem jest twierdzenie, że do podobnych sytuacji dochodzi również w tradycyjnych postępowaniach. Dlatego też cieszy opinia prof. Gołaczyńskiego, który dostrzega potrzebę generalnego rozwiązania kwestii doręczeń sądowych. O ile jednak diagnoza problemu jest właściwa, to zaproponowane środki mogą wywołać zapaść w sądowym dochodzeniu należności.

Wprowadzenie grzywny do 5000 zł za wskazanie w złej wierze bądź z niedbalstwa nieaktualnego adresu pozwanego, z perspektywy profesjonalnego pełnomocnika zobowiązanego do świadczenia usług na najwyższym poziomie staranności zgodnie z kc i etyką zawodu, może oznaczać, że w każdym przypadku pozywania osoby fizycznej, niezbędne będzie uprzednie złożenie wniosku do Centrum Personalizacji Dokumentów MSW, celem zweryfikowania adresu pozwanego. Powyższy scenariusz działałby w sposób petryfikujący sądową windykację wierzytelności poprzez wydłużenie jej o czas potrzebny do uzyskania odpowiedzi z CPD, oraz efekt odstraszający od dochodzenia roszczeń poniżej 5000 zł, z obawy przed grzywną. Skutek byłby taki, że e-sąd zostałby znacząco odciążony na korzyść MSW, a Skarb Państwa zarobiłby dodatkowe 31 zł opłaty skarbowej od każdego pozwanego.

Należy podkreślić pewną schizofrenię ustawodawcy, który z jednej strony upatruje rozwiązania problemu doręczeń sądowych we wprowadzeniu weryfikacji adresów z rejestrem PESEL, a z drugiej strony na przestrzeni dwóch lat chce zlikwidować obowiązek meldunkowy.

Kolejny postulat, aby e-sąd nie rozpatrywał roszczeń powstałych wcześniej niż pięć lat wstecz, połączony z obowiązkiem kontroli przez e-sąd przedawnienia roszczeń z urzędu, stanowi zaprzeczenie fundamentalnym zasadom prawa cywilnego. Wydaje się, że jest to odpowiedź na zarzuty dochodzenia przed e-sądem roszczeń przedawnionych. Jednakże takie roszczenia nie wygasają, a jedynie przekształcają się w tzw. zobowiązania naturalne. W przypadku podniesienia zarzutu przedawnienia przez pozwanego, powodowi nie zostanie udzielona w sądzie ochrona prawna. Natomiast żaden przepis nie zabrania dochodzenia takich roszczeń, podobnie jak żaden przepis nie wyręczał do tej pory pozwanego z samodzielnego zgłaszania takiego zarzutu, zgodnie z kontradyktoryjnością procesu cywilnego.

Nie kwestionując konieczności zmian w EPU, należy stwierdzić, że ww. propozycje nie tylko udaremnią sprawne funkcjonowanie e-sądu, ale też całkowicie wypaczą sens sądowego dochodzenia wierzytelności. Podczas gdy można zastosować bardziej efektywne rozwiązania, tj. wyłączenie w przypadku EPU reguły o doręczeniu zastępczym (art. 139 § 1 kpc) oraz umożliwienie powodom wgrywania do systemu e-sądu dokumentów, zamiast ich opisywania.

Autor jest aplikantem radcowskim przy OIRP w Toruniu, prawnikiem w kancelarii Cieciórski, Wacławik Spółka Partnerska Radców Prawnych w Toruniu.

W związku z deklaracją ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 6 grudnia 2012 r. o planowanej reformie działalności e-sądu, a także kształtem zmian zaproponowanych przez prof. Jacka Gołaczyńskiego, powstała pilna potrzeba ustosunkowania się do tych propozycji.

Historie osób windykowanych za cudze długi, budzą sporo emocji. Jednakże można wskazać w kpc szereg rozwiązań prawnych, pomocnych dłużnikom w takich sytuacjach. Począwszy od wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty (art. 168 § 1 kpc), poprzez zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności przedmiotowemu nakazowi zapłaty (art. 795 kpc) wraz z wnioskiem o zawieszenie postępowania egzekucyjnego w myśl art. 820 kpc oraz powództwo opozycyjne z art. 840 § 1 kpc, a skończywszy na powództwie o zapłatę odszkodowania zarówno przeciwko bezpodstawnie wzbogaconemu wierzycielowi (art. 405 i nast. kc), jak i przeciwko komornikowi. Powyższy arsenał środków prawnych dostępnych dłużnikowi stanowi koronny argument przemawiający za tezą, że problem nie leży w procedurze e-sądu.

Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"