Nakaz zapłaty a koszty postępowania zabezpieczającego

Postępowanie zabezpieczające, mimo że przez wielu uważane za samodzielne, niezaprzeczalnie jest jednak związane z nurtem postępowania rozpoznawczego.

Publikacja: 25.12.2013 12:07

Nakaz zapłaty a koszty postępowania zabezpieczającego

Foto: www.sxc.hu

Red

Wyraża się to m.in. w kwestii kosztów generowanych tym postępowaniem. W zależności do tego, czy postępowanie zabezpieczające prowadzone było przed, w toku czy po zakończeniu postępowania rozpoznawczego, inaczej przedstawia się sytuacja procesowa strony wnoszącej o ich zasądzenie. Jeśli postępowanie zabezpieczające było prowadzone równolegle do postępowania rozpoznawczego, rozstrzygnięcie o kosztach powstałych w związku z wykonaniem zabezpieczenia, jakkolwiek stanowiących odrębny składnik kosztów postępowania, winno być zawarte co do zasady w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie

(por. postanowienie SN z 13.10.2011r., V CZ 77/11).

Jego podstawą będzie art. 108 k.p.c. Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy koszty postępowania zabezpieczającego powstaną później, po zakończeniu postępowania rozpoznawczego. Ma to miejsce po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, który stanowi tytuł zabezpieczenia(art.492§1k.p.c.). W tym przypadku to sąd rozstrzyga o kosztach postępowania zabezpieczającego, a komornik sądowy ustala jedynie wymiar kosztów wykonania zabezpieczenia

(por. art. 745 § 1 k.p.c. i m.in. postanowienie SN z 15.04.2011r., III CZP 13/11, post. z 5.06.2012r., II PZ 16/12, wyrok z 26.01.2001r., II CKN 366/00).

Wypełnianie luki

W orzecznictwie utrwaliło się stanowisko SN, że w związku z brakiem szczegółowych regulacji co do kwestii zasądzenia kosztów postępowania zabezpieczającego po zakończeniu postępowania, w tym po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, należy w drodze analogii stosować art.745 §2 k.p.c. (por. wyrok SN z 9.05.2002r., II CKN 639/00, postanowienie SN z 8.11.2006r., III CZP 69/06, uchwała SN z 14.11.2012r., III CZP 70/12). Dotyczy to w szczególności terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego. Jest on dwutygodniowy, liczony od dnia uprawomocnienia się postanowienia komornika sądowego o ustaleniu wymiaru kosztów wykonania zabezpieczenia. Jego przekroczenie rodzi ten skutek, że roszczenie wygasa i nie może być przedmiotem pozwu o odszkodowanie (por. wyrok SN z 9.05.2002r., II CKN 639/00). Takie rozwiązanie jest słuszne z punktu widzenia ochrony interesów obowiązanego, albowiem stwarza sytuację pewności, że postępowanie zabezpieczające zostało zakończone, również w aspekcie powstałych w jego następstwie kosztów. Z drugiej zaś strony jest to czynnik mobilizujący uprawnionego. Podobnie jak roszczenie o zwrot kosztów procesu wygasa, jeżeli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia, nie złoży wniosku o ich zasądzenie (art.109 k.p.c.), i w tym wypadku musi istnieć ograniczenie temporalne do złożenia takiego wniosku. W praktyce powyższe rozwiązanie spotyka się z krytyką ze strony uprawnionych, którzy wychodzą z mylnego założenia, że nie zdołają złożyć wniosku w terminie. Twierdzenia takie budzą zdumienie, albowiem kwestią samodzielnej organizacji jest wczesne uzyskanie odpisu postanowienia o ustaleniu kosztów wykonania zabezpieczenia ze stwierdzeniem jego prawomocności. Nie widzę przeszkód, by w razie wątpliwości czy wniosek złożono w terminie, sąd z urzędu dokonał takiego ustalenia w oparciu o informację od komornika sądowego lub na podstawie akt komorniczych.

Ta sama sprawa

Złożenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego nie rodzi po stronie uprawnionego obowiązku uiszczenia opłaty sądowej. Skoro bowiem ustawa z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz.1398 ze zm.) nie zawiera regulacji w tym przedmiocie, nie można domniemywać istnienia takiego obowiązku fiskalnego. Ten bowiem musi być wprost wyrażony w przepisach (art.3 ustawy). Konsekwentnie, wniosek dołączany jest do akt sprawy, w której wydano nakaz zapłaty, a zatem nie ma również obowiązku składania kolejnego odpisu pełnomocnictwa i uiszczania opłaty skarbowej z tego tytułu.

Koszty celowe

Na koszty postępowania zabezpieczającego składają się koszty sądowe, koszty związane z działaniem pełnomocnika i samej strony, a także ustalane przez komornika sądowego koszty wykonania zabezpieczenia, czyli opłata stosunkowa w wysokości 2% wartości roszczenia, nie mniej jednak niż 3% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, i nie więcej niż pięciokrotność tego wynagrodzenia, oraz wydatki gotówkowe w zakresie określonym ustawą (por.art.770 k.p.c. i art.743 k.p.c. oraz 45 ust. 3 i art.39 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o komornikach sądowych i egzekucji Dz. U. z 2006r., Nr 167, poz.1191 ze zm.). Na postanowienie komornika sądowego o ustaleniu wymiaru kosztów przysługuje skarga. Oznacza to, że istnieje konieczność badania prawomocności tego postanowienia przed rozpoznaniem wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego. W newralgicznej kwestii ustalenia wysokości kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu zabezpieczającym, wyrażono co najmniej trzy stanowiska. Pierwsze, sprowadzało się do uznania, że wynagrodzenie takie w ogóle nie może być zasądzone m.in. z tego powodu, że brak ku temu podstaw prawnych w rozporządzeniach regulujących wymiar wynagrodzenia zawodowych pełnomocników (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12.02.2013r. w sprawie I ACz 231/13). Drugie, odnosi się do formuły samodzielności postępowania zabezpieczającego, zatem wynagrodzenie pełnomocnika podlegać winno regułom jak w postępowaniu rozpoznawczym, a nawet wyższym, jeżeli suma zabezpieczenia, do której dolicza się odsetki i koszty procesu, będzie odpowiadała kwocie ujętej w wyższym progu, od którego uzależniony jest wymiar wynagrodzenia pełnomocnika. Trzecie rozwiązanie, za którym się opowiadam, stanowi kompromis między wyżej opisanymi i zakłada, że wynagrodzenie pełnomocnika za zastępstwo prawne w postępowaniu zabezpieczającym jest kosztem celowym i nie zmienia tego brak wyraźnej podstawy do ustalenia jego wysokości w przepisach wykonawczych. Wysokość wynagrodzenia nie może jednak odpowiadać ich wymiarowi ustalonemu w postępowaniu rozpoznawczym. Nie byłoby to uzasadnione w świetle nakładu pracy pełnomocnika i stopnia skomplikowania sprawy. Stąd przyjmuje się, że wynagrodzenie to winno być ustalone w wysokości przyjętej w sprawach o najbardziej zbliżonym charakterze, czyli dla egzekucji z nieruchomości lub innego rodzaju niż egzekucja z nieruchomości, co daje odpowiednio 50% i 25% z podstawowej stawki (§5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r.w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa koszów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm. i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r.w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa koszów pomocy prawnej udzielonej z urzędu Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm., stanowisko Ministra Sprawiedliwości z 10.05.2011r., DL-P-V-071-9//11/5).

Skoro koszty muszą mieć charakter celowych i niezbędnych (art.98 k.p.c.), to ocena, czy spełniają wskazane kryterium sprowadza się do weryfikacji zasadności samego zainicjowania postępowania zabezpieczającego. Jest to pewien truizm, który wynika z faktu, iż sąd nie ma wcześniejszej możliwości poczynienia ustaleń co do istnienia interesu prawnego strony w udzieleniu zabezpieczenia, jak ma to miejsce przy rozpoznawaniu wniosków o udzielenie zabezpieczenia złożonych przed, czy w trakcie postępowania (art.7301§1 i 2 k.p.c.). Możliwości te są ograniczone, a ich zakres niejasny. Czy, np. należy ustalać na tym etapie postępowania, że obowiązany wyzbywał się majątku, co mogłoby poddawać w wątpliwość skuteczność późniejszej egzekucji? I choć strona mając tytuł zabezpieczenia, musi liczyć z tym, że koszty tego postępowania mogą nie zostać uznane za celowe, gdy wartość roszczenia podlegającego zabezpieczeniu będzie nieznaczna w porównaniu do powstałych kosztów. W praktyce najczęstszą jest sytuacja, gdy działania uprawnionego dążącego do realnego uzyskania zasądzonej mu kwoty, obciążają obowiązanego ponad miarę i potrzebę realizacji tego celu. Podobnie, koszty postępowania zabezpieczającego nie będą celowe, jeżeli zainicjowanie tego postępowania nastąpi po tym, jak nakaz zapłaty się uprawomocni, a zatem, gdy uprawniony mógłby już otrzymać tytuł wykonawczy. Wyjątek dotyczy zabezpieczenia roszczenia o świadczenie, którego termin spełnienia jeszcze nie nastąpił (art.730 §2 zd.2 k.p.c.) .

Co na to Sąd Najwyższy?

W postanowieniu z dnia 5 kwietnia 2013r., III CZP 12/13 Sąd Najwyższy stwierdził, że komornik sądowy ustala jedynie wymiar kosztów wykonania zabezpieczenia (należnych organowi egzekucyjnemu), czyli opłatę stosunkową oraz wydatki. Czyni to w sposób wiążący dla sądu. W postępowaniu zabezpieczającym rola komornika sądowego ma jedynie charakter pomocniczy (art.770 k.p.c. stosuje się zgodnie z art.743 k.p.c. jedynie odpowiednio), w przeciwieństwie do postępowania egzekucyjnego, gdzie jako organ główny rozstrzyga o wszystkich składnikach kosztów tego postępowania. Oznacza to, że ustalenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu zabezpieczającym jako kosztów nie mieszczących się w pojęciu kosztów wykonania zabezpieczenia, pozostaje w wyłącznej gestii sądu. Stanowisko Sądu Najwyższego porządkuje też pewne pojęcia, a przez to ma ważkie znaczenie z trzech powodów. Po pierwsze, przerywa dyskusję na temat związania sądu treścią postanowienia komornika sądowego, gdy ten wbrew własnym uprawnieniom, ustali wymiar kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu zabezpieczającym, przesądzając o samodzielności decyzyjnej sądu w tym zakresie. Po wtóre, oznacza, że złożenie wniosku o zasądzenie wynagrodzenia pełnomocnika może nastąpić dopiero przed sądem. Nie ma zatem obawy, że jeżeli pełnomocnik nie zgłosi takiego żądania w toku czynności wykonywanych przez komornika sądowego, jego roszczenie w tym zakresie wygaśnie. Po trzecie, bezprzedmiotowe są dywagacje o rozróżnieniu wynagrodzenia pełnomocnika za zastępstwo prawne w postępowaniu przed komornikiem sądowym i odrębnie w związku ze złożeniem wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego.

Rozstrzyganie o kosztach postępowania zabezpieczającego po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oparte jest na jasnych i przejrzystych zasadach. Szkoda tylko, że w większości zostały one wypracowane wyłącznie przez judykaturę, a nie unormowane przez racjonalnego ustawodawcę.

CV

Emilia Błażewicz,

referendarz sądowy w V Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Koszalinie

Wyraża się to m.in. w kwestii kosztów generowanych tym postępowaniem. W zależności do tego, czy postępowanie zabezpieczające prowadzone było przed, w toku czy po zakończeniu postępowania rozpoznawczego, inaczej przedstawia się sytuacja procesowa strony wnoszącej o ich zasądzenie. Jeśli postępowanie zabezpieczające było prowadzone równolegle do postępowania rozpoznawczego, rozstrzygnięcie o kosztach powstałych w związku z wykonaniem zabezpieczenia, jakkolwiek stanowiących odrębny składnik kosztów postępowania, winno być zawarte co do zasady w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie

Pozostało 94% artykułu
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości