Trynkiewicz show

Publikacja: 22.01.2014 01:01

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

W ubiegłym tygodniu szesnastu komendantów wojewódzkich policji radziło nad zagrożeniami, jakie niesie wyjście na wolność Mariusza Trynkiewicza, a z czasem kolejnych seryjnych morderców. Powołano specjalny zespół kryzysowy oraz poinformowano, że działa już  tzw. biały wywiad w Internecie, analizujący groźne wpisy wokół tej sprawy.

Na temat zagrożeń niemal codziennie wypowiadają się w czołowych mediach najważniejsze osoby w państwie, eksperci, naukowcy, a nawet jasnowidz, który przewiduje, że może dojść do kolejnego morderstwa. A wszystko to za sprawą jednego człowieka, który szczęśliwym dla siebie zbiegiem okoliczności uniknął kiedyś najsurowszej kary.

Im bliżej daty wyjścia z więzienia, tym bardziej rozkręca się medialny Trynkiewicz show i tylko patrzeć, jak minister obrony narodowej wyśle na ulice transportery opancerzone, bo takie może być oczekiwanie przerażonej opinii publicznej.

Czy ta sprawa czegoś nam nie przypomina, czegoś z niedalekiej przecież przeszłości? Czy Trynkiewicz nie rośnie na medialnego następcę Katarzyny W., której perypetiami przez wiele miesięcy żyła cała Polska, politycy i ludzie nauki? Czy znowu po to, by poprawić czyjąś oglądalność, sprzedawalność czy klikalność, nie stajemy się mimowolnymi uczestnikami nowej szwarc telenoweli?

Czy niezbyt łatwo dajemy się wciągnąć w mało misterną grę, uczestnicząc w pełni świadomie w masowym zidioceniu. ?Bo jak inaczej to określić, jeśli znany profesor w znanej telewizji występuje w programie razem z jasnowidzem? Czy nie przypomina to sytuacji sprzed kilku miesięcy, kiedy inny znany profesor udzielił wywiadu jednemu z brukowców, w którym całkiem poważnie analizował życie seksualne Katarzyny W.

Czy to już nie zakrawa na szaleństwo?

Owszem, w sprawie Trynkiewicza i jemu podobnych państwo ma poważny dylemat, wynikający wprost z jego fundamentów, jak zgodnie z prawem, konstytucją izolować wolnego przecież człowieka. Decyzje w tej sprawie powinny być  jednak podejmowane w zaciszu gabinetów kompetentnych ludzi, racjonalnie, bez uderzania ?w sensacyjny ton. Warto tej sprawie nadać uczciwą miarę. Narady komendantów chyba bardziej wychodzą naprzeciw medialnym oczekiwaniom, niż są działaniem w stanie z rzeczywistego zagrożenia.

Państwo ma kłopot i powinno zacząć racjonalnie działać, bez dostosowywania się do tabloidowych  scenariuszy. W tych bowiem racjonalne decyzje łatwo mogą zejść na drugi plan.

Zapraszamy do lektury nowego numeru tygodnika

"Rzecz o Prawie"

Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości