Stępiński: Ulica, strzelnica

Publikacja: 16.07.2014 15:00

Krzysztof Stępiński, adwokat

Krzysztof Stępiński, adwokat

Foto: archiwum prywatne

Kamera nie kłamie. Kamera to najbardziej obiektywny świadek zdarzeń, które rejestruje. Nieobiektywny może być operator, który dokonuje wyboru, co kamera ma utrwalić. Lub montażysta, który przytnie i zmontuje obraz pod konkretne zamówienie. Mam przekonanie, że film nakręcony kamerą, która rejestrowała akcję gorzowskich policjantów, który widziałem w TVN 24, nie był montowany. Dlatego robi tak mocne wrażenie. Niestety negatywne.

Kamera ustawiona przed ścianką mądrości może zarejestrować wadę ubioru lub makijażu. Kamera anonimowego operatora, który beznamiętnie rejestrował zdarzenie z udziałem policyjnego patrolu, który podjął próbę rozbrojenia i zatrzymania obywatela, który uszkodził kilka samochodów i witryn sklepowych, pozwala spokojnie i całościowo ocenić zachowanie policjantów, którzy podczas interwencji w śródmieściu niemałego miasta, w biały dzień, wystrzelili w jego kierunku kilkanaście pocisków. Dwa trafiły.

Zasady użycia broni palnej przez policję określają trzy ustawy: z dnia 6 kwietnia 1990 r. o policji, z 24 maja 2013r o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej oraz z 21 maja 1999r o broni i amunicji. Stosowne przepisy zajmują łącznie około dwóch stron formatu A4. Zbyt wiele, by przytaczać je w felietonie, wystarczająco niewiele, by każdy policjant nie mógł respektować ich. Jeśli policjant nie wie, lub nie pamięta, kiedy wolno mu użyć broni palnej, a zwłaszcza, kiedy wolno mu strzelać do człowieka lub zwierzęcia, nie powinien nosić jej, a na pewno nie powinien używać wtedy, gdy nie jest pewien, czy używa jej zgodnie z prawem. Nauka niezbyt skomplikowanych przepisów regulujących zasady używania broni palnej, powinna poprzedzać naukę strzelania. Jeśli kandydat na policjanta nie jest w stanie przyswoić dwóch stron, należy zastanowić się, czy warto inwestować w jego przyszłość z policji.

Analizę tego, co stało się w Gorzowie Wlkp. należy zacząć od przywołania art. 14.3 ustawy o policji, który stanowi, że policjanci w toku wykonywania czynności służbowych maja obowiązek przestrzegania i ochrony praw człowieka. Nie ma ważniejszego prawa, niż prawo do życia. Łatwo stracić je od pocisku wystrzelonego z policyjnej broni palnej. W Gorzowie Wlkp. do tragedii nie doszło, dlatego że jeden pocisków zranił uciekającego w ucho.

Podstawowym wnioskiem, który należy wysnuć z filmu nakręconego komórką przez postronnego widza, jest możliwość podzielenia zdarzenia z udziałem policyjnego patrolu na dwie fazy. Pierwszą, w której człowiek, uzbrojony w niebezpieczne przedmioty, w tym tłuczek do mięsa i łom, nie reaguje na wezwania dwójki policjantów, a następnie rzuca w ich kierunku przedmiotami, które mogą wyrządzić prawdziwą krzywdę. Jest agresywny, uszkadza radiowóz, za którym chroni się policjant. Nie dziwi mnie, że w tej fazie zdarzenia policjanci strzelają. To, że nie potrafią trafić z kilku metrów, to zupełnie inna sprawa. Ale dla strzelającego to sygnał, że skoro strzelanie nie jest moją mocną stroną, z bronią palną powinienem obchodzić się ostrożnie. Drugą, w której człowiek, który zaniechał ataku, rzuca się do ucieczki. Przestaje być agresywny.Podczas ucieczki, jest zwrócony plecami do policjantów! Gdy zaczyna uciekać, policjanci są góra dziesięć metrów od niego. Dysponują samochodem, którym mogą bez trudu doścignąć go. Mogą wezwać posiłki. Zamiast tego strzelają nadal. Strzelają do uciekającego, który nie stanowi dla porządku prawnego,czyli także dla nich, żadnego zagrożenia. Strzelają „w plecy" do uciekającego człowieka, który nikogo nie zabił, a nawet nie zranił, który wprawdzie zniszczył kilka samochodów i szyb sklepowych, ale którego tożsamość można bez trudu ustalić, bo Gorzów Wlkp. to nie Haarlem w NY. Strzelają na oślep, ponieważ jeden z pocisków powoduje obrażenia ucha.

Na takie zachowanie nie może być przyzwolenia.

adw. Krzysztof Stępiński

Kamera nie kłamie. Kamera to najbardziej obiektywny świadek zdarzeń, które rejestruje. Nieobiektywny może być operator, który dokonuje wyboru, co kamera ma utrwalić. Lub montażysta, który przytnie i zmontuje obraz pod konkretne zamówienie. Mam przekonanie, że film nakręcony kamerą, która rejestrowała akcję gorzowskich policjantów, który widziałem w TVN 24, nie był montowany. Dlatego robi tak mocne wrażenie. Niestety negatywne.

Kamera ustawiona przed ścianką mądrości może zarejestrować wadę ubioru lub makijażu. Kamera anonimowego operatora, który beznamiętnie rejestrował zdarzenie z udziałem policyjnego patrolu, który podjął próbę rozbrojenia i zatrzymania obywatela, który uszkodził kilka samochodów i witryn sklepowych, pozwala spokojnie i całościowo ocenić zachowanie policjantów, którzy podczas interwencji w śródmieściu niemałego miasta, w biały dzień, wystrzelili w jego kierunku kilkanaście pocisków. Dwa trafiły.

Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"