Elegancko wydana broszura skierowana jest do nastolatków: uczniów gimnazjów i liceów. Prosto tłumaczy im np., jak uniknąć problemów prawnych, które czyhają na nich każdego dnia w codziennym życiu: w szkole, na imprezie, na Facebooku, przy ściąganiu muzyki czy udostępnianiu zdjęć na portalu społecznościowym. Są też porady dotyczące alimentów czy spraw konsumenckich – „Wada towaru, czyli o felerach i badziewiach". Wszystko opatrzone przykładami, ciekawymi historiami i rysunkami.
Formułując tematy, autorzy wykorzystali doświadczenia z kilkuset lekcji prowadzonych pro bono przez śląski oddział Iustitii.W najbliższych miesiącach broszura będzie rozdawana bezpłatnie uczniom w czasie lekcji prawa na terenie województwa śląskiego, warszawskiego i wielkopolskiego.
Co ciekawe, z inicjatywą wydania broszury wyszli sami sędziowie, którzy ją współfinansowali. Podobno już planują następną.
Szkoda, że tak trudno podobne inicjatywy przychodzą naszym instytucjom państwowym i ministrom, w którzy mają znacznie większe możliwości ich przeprowadzenia (chociaż, jak pokazuje przykład, nie to jest najważniejsze).
W lipcu na łamach „Rz" opisywaliśmy sprawę przetargu rozpisanego przez resort sprawiedliwości na opracowanie „Poradnika interesanta", który miał zawisnąć na Portalu Sądownictwa Powszechnego.