Reklama

Pietryga o jawnych oświadczeniach majątkowych sędziów i prokuratorów: Podejrzani na własne życzenie

Oburzenie środowisk sędziowskich i prokuratorskich wprowadzeniem jawnych oświadczeń majątkowych jest dla mnie mało zrozumiałe.

Aktualizacja: 24.02.2016 14:05 Publikacja: 23.02.2016 23:01

Pietryga o jawnych oświadczeniach majątkowych sędziów i prokuratorów: Podejrzani na własne życzenie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Miałem wyobrażenie, że transparentność jest dla nich nieodłącznym elementem urzędu. A dotychczasowy brak obowiązku składania jawnych oświadczeń należy rozpatrywać raczej w kategorii zaniedbania ustawodawcy, gdyż taki standard przyjęła większość cywilizowanych państw Europy. I nikt z tym nie dyskutuje.

W Polsce wprowadzenie jawnych oświadczeń jest dziś ważne również w warstwie psychologicznej. Zaufanie do wymiaru sprawiedliwości bynajmniej bowiem nie rośnie. Niezasłużenie sędziowie jako cała populacja oceniani są przez pryzmat kilku czarnych owiec – jako osoby niesprawiedliwe, skorumpowane, których wyroki naznaczone są jakimś ukrytym interesem. Taki obraz pokutuje od lat, trudno z nim walczyć, zwłaszcza że jest wzmacniany m.in. przez polityków.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Reklama
Reklama