Reklama

Jolanta Ojczyk o opłatach egzekucyjnych: Dwie twarze egzekucji

Opłaty za komornika od lat budziły spory. Nietrudno się domyślić dlaczego. Za swoje usługi komornik bierze 15 lub 8 proc. zajętej kwoty i dolicza koszty poszukiwania majątku.

Aktualizacja: 07.12.2016 20:24 Publikacja: 07.12.2016 19:00

Jolanta Ojczyk

Jolanta Ojczyk

Foto: Fotorzepa

Minister sprawiedliwości chce to zmienić. Komornik będzie pobierał zawsze 10 proc. ściągniętych należności, ale nie więcej niż 50 tys. zł. Dla wielu zadłużonych firm to bardzo dobra informacja. Dla Kowalskiego niekoniecznie. Teraz bowiem, jeśli komornik zajmuje mu wynagrodzenie, konto bankowe, zasiłek dla bezrobotnych czy stypendium, to zabiera tylko 8 proc. Po zmianach za wysłanie pisma do pracodawcy lub banku, którzy automatycznie blokują środki, dostanie więcej.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Reklama
Reklama